Mnie też kiedyś śmierdziuchy zrobiły podobną niespodziankę, tak że wszystkie rośliny dookoła mi zagłuszyły. Podziwiam Twoje robótki szydełkowe, ja nigdy nie miałam do tego zapału ani cierpliwości. Pozdrawiam ciepło
Ciekawa, bo wieje, leje za chwilę słoneczko świeci i znów wieje, leje ot koło fortuny. U mnie też cebulki nie posadzone ale w przyszłym tygodniu ma być ciepło, podobno Pozdrawiam
Niech pada, bo strasznie sucho jest, tylko niech będzie cieplej. Ja też mam mnóstwo cebul do posadzenia, bo na wiosnę prawie wszystko wykopałam (zmiana miejsca) i jeszcze dokupiłam. Czekam na ocieplenie i do dzieła
Ps. Jak zdrówko?
Też byłabym przerażona Niecały miesiąc temu odszedł królik mojej 12 letniej Julii. To było jej pierwsze zwierzątko-przyjaciel. Cierpiała bardzo, zresztą jeszcze jej nie przeszło
Pozdrawiam