W mega cieniu rośnie u mnie taka truskaweczka oszukana, płożąca

Reniu musiałam sprawdzić twoje robótki, jak o nich przeczytałam. Ja bardzo lubiłam na zmianę haftować, robić na drutach i szydełku, jak miałam 10 lat, zrobiłam sobie na urodziny sukienkę na szydełku, dumna byłam, jak ją mogłam ubrać. Bardzo lubię szydełkowe serwetki i poduszki. Haftowałam też obrazki, ale teraz już mi nie wolno. Szydełko mi się marzy jeszcze zimą. Pozdrawiam.

A ogrodowo - nie wiedziałam, że są aksamitki kremowego koloru. Czy normalnie można kupić ich nasiona?

ryska napisał(a)

W mega cieniu rośnie u mnie taka truskaweczka oszukana, płożąca

Reniu to te takie niesmaczne poziomki ?

Rysko, aksamitki piękne; muszę poszukać takich w białym kolorze. Ja bardzo kocham te kwiatki, nawet zapach mi nie przeszkadza, a najbardziej lubię je za to, że są takie terminatorki: nie chorują, długo kwitną. Jedyna ich wada to ten pomarańczowo-brązowy kolor, którego nie znoszę bo mi do "założeń projektowych" nie pasuje (idę w różowości). Ale 80 cm, toż to krzaczory prawdziwe. Moje to takie małe chyba 20 cm mają Pozdrawiam

ModraSowa napisał(a)

Reniu to te takie niesmaczne poziomki ?

Aniu słoneczko Ty moje ja tego nie konsumowałam ale ślimaki za tym przepadają

I nie jedz, ohyda. Ja sie kiedyś nabrałam. W lesie rosły, takie były piękne

Violu i inne osoby, którym podobają się aksamitki pełne, ecru, wysokie. Wiosną w miarę możliwości mogę wysłać nasionka pozdrawiam

Moim tegorocznym odkryciem jest smagliczka jednoroczna.
Kupiłam po 1,50 za sztukę.
Kwitnie nieprzerwanie od maja.
Ma cudny fioletowy kolor.
Mam nadzieję, że się sama rozsieje

Jaka urocza Już sobie zapisałam w moim notesiku ogrodowym

Viola napisał(a)

Jaka urocza Już sobie zapisałam w moim notesiku ogrodowym

Urocza i niska, nie to co aksamitka