IRENA --- wilczomlecze to do siebie mają . ale żeby aż tak bardzo to nie, i jest na to rada . po przekwitnięciu pościnać kwiaty.ja pozwalam się im wysiewać , bo nadwyżki idą w świat .jednak nie pasuje mi to do wyglądu żadnego z moich wilczomleczy . chyba jakaś inna odmiana . tych wilczomleczy jest masa .to moje ulubione rośliny , w tym roku nabyłam się czterech odmian.
a jak wygląda mateczna roślina , bo rozumiem że to siewka ,przypomina tę odmianę płożącą, ale ona absolutnie nie rozsiewająca się ....
o kurcze, więc może to chwast jednak?
a ten masz wilczomlecz?
bo jeśli nie, podzielę się, bardzo go lubię