Labki to słodkie wieczne dzieciaki Przynajmniej te, które znam.
My mamy gończego polskiego. Łobuza strasznego, ale kochanego Można powiedzieć, że suczydełko pomaga mi w ogródku : )))

Folga

Ewa777 napisał(a)

Przyszłam podziękować za życzenia i zostawić pozdrowienia

Pozdrawiam również Ewko Będę do Ciebie zaglądać.

Dzisiejszy nabytek - korowe korytko

Ale super korytko Gdzie Ty takie wyszukałaś?

Ewa777 napisał(a)

Ale super korytko Gdzie Ty takie wyszukałaś?

Ewa, korytko na specjalne zamówienie wyczarowała pani z kwiaciarni, taki hand made na szybko

W sobotę pierwszy raz w życiu drzewka owocowe zobaczyły pędzel. Tym samym sezon ogrodowy u mnie uważam za otwarty


Krokusy już są


I moje Osydiany - niezawodne

O, hej Sabinko! U Ciebie zero śniegu! U mnie leży i ma mocniej mrozić.. I chciałam właśnie zrobić to co Ty- bielic drzewka..a Danusia mi napisała że w grudniu powinnam bo teraz za późno..

Hejka Olu! Danusia na bank ma rację z tym bieleniem, ale ja jestem początkujący ogrodnik, ogrodniczka i z tym bieleniem zaspałam a zrobiłam to teraz, bo u nas generalnie ciepło, na plusie lub 0 stopnia, a w nocy 0, -1, -2 i cały czas pochmurnie. I tak prawie całą "zimę". Po zeszłej zimie jedna śliwa dostała i obawiałam się, że nic z niej nie będzie, a nawet jeszcze nie miała owoców. Ale dała radę

No i u mnie taka sama temperatura jak u Ciebie cały czas byla.. I tak czekałam, aż dziś zapytałam Danusie czy skoro nie było mrozów to bielic. Wydaje mi się ze się uczę, a jednak wciąż nic nie wiem.

kosolka napisał(a)

Wydaje mi się ze się uczę, a jednak wciąż nic nie wiem.

To tak jak ja Ja wtedy mówię, że eksperymentuję