Po prawej stronie tarasu zielona krecha to ta planowana pergola z giardiną, o której pisałam wczesniej ze coś mi nie leży. Giardinę wsadzałam jesienią. Więc ewentualnie mogłabym ją przeprowadzić gdzieś. Zasłoni nam ta pergola widok na piękną rabatę która będzie po na prawo, tą brzozową.. CHoć może nie całkiem.. A z drugiej strony fajny by był taki taras z dwóch stron różany.. Chyba ze tą rabatę brzozowo-trawiastą wysunąc trochę bardziej do przodu..

A może gdzieś indziej posadzić giardinę, zrobić z niej "bramkę" nad ścieżką..
Jak ktoś ma pomysła to czekam!

Pierwszę pąki przebiśniegów

Właśnie, że rozszyfrowałam Twój plan, teraz wyobrażam go sobie

Oj jak dobrze Czyli nie jest aż tak tragicznie

No Olka, nieźle to sobie wymyśliłaś Super
Macie bardzo dużą działkę

Przebisniegi swietnie wygladaja ale jakie planisko u Ciebie rozkrecasz sie Olenko

oo przebiśniegi u mnie na wierzchu czosnki Hair, główkowate i szafirki póki co nie widzę ich bo są pod śniegiem, ale jak się patrzy na takie obrazki to już teraz chciałoby się wiosnę

To wiosennie wiankowo:

zdolne dziewcze jesteś powinnaś otworzyć swój autorski sklep