Temat sąsiedzki sie pojawił... moi działkowi sąsiedzi są oki, oprócz tych najbliższych z jednej strony... ech książkę by można napisać na szczęście odgrodzili się plastikowymi parawanami i ich tylko słyszę, a czasami nie bo mam słuchawki w uszach

ech Jolu przykre co piszesz ale proponuje odniesc sie do kodeksu cywilnego

Art. 148. Owoce opadłe z drzewa lub krzewu na grunt sąsiedni stanowią jego pożytki. Przepisu tego nie stosuje się, gdy grunt sąsiedni jest przeznaczony na użytek publiczny.

Art. 149. Właściciel gruntu może wejść na grunt sąsiedni w celu usunięcia zwieszających się z jego drzew gałęzi lub owoców. Właściciel sąsiedniego gruntu może jednak żądać naprawienia wynikłej stąd szkody.

Art. 150. Właściciel gruntu może obciąć i zachować dla siebie korzenie przechodzące z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu; jednakże w wypadku takim właściciel powinien uprzednio wyznaczyć sąsiadowi odpowiedni termin do ich usunięcia.

jak poczytałam interpretcje to w zasadzie sąsiad na swoim terenie moze podciąć korzenie twojego drzewa i jak ono uschnie to nie możesz go za to winić.


ale .....jak ci zrobił prześwit ..znaczy zazdrości ogrodu ..bo chce go tez oglądać i łebek bedzie do dziury wkładać

Jolciu wymyśliłaś co posadzisz w dziurę? U mnie po obu stronach rodzina też nieźle (lubują się jedni w pokrzywach a drudzy w pokrzywach i ostach a pomiędzy tym ja i mój maleńki M.

Joluś kofffana współczuje no i żal świerka

wredot nie brakuje niestety

szalejesz ze zmianami rabatowymi a tak cudnie masz

Justys ja z z tych co prawo znają swietnie )))) przepisy a zycie to inna sprawa . Nie chce sie juz rozgadywać na ten temat. Ale przez 20 lat te trzy gałezie tam wisiały i jeszcze 6 olbrzymich swierkow ktore wycięliśmy. Jak je wycięliśmy to sie na Na nas obraził a teraz te trzy gałezie mu przeszkadzają a całe drzewo ktore ma 35 metrów wysokosci juz nie bo jak pytałam czy te tez ściąć to prosił by nie ścinać tego ostatniego swierka po naszej stronie. Wiem ze to złośliwość znam przepisy i odchorowaliby trzy dni ale juz jest ok i z kazdym problemem da sie żyć lub mozna go rozwiązać ))) planuje tam ekrany ale troche musze uzbierać na nie )))

Kawa hihi nie tylko jedna przy tarasie musiałam poszerzyć zeby mi sie kosiarce na wiosne zmieściły )))

Karolinko posadze ekran tylko ze jest jedno ale te gałezie pieknie zasłaniałychlewiki sasiada a ekranem juz tego nie uzyskam ( z jego swierkow takie same gałezie nadal wiszą oczywiscie jakos sobie poradzimy

lojalna_ napisał(a)

Kawa hihi nie tylko jedna przy tarasie musiałam poszerzyć zeby mi sie kosiarce na wiosne zmieściły )))

no tak ale wiesz co kosiarka to nie zakwitnie heheh jak mniemam kosaćce
ta rubrum mnie zachwyciła
fajnie że jesteś już wiem co na nową rabatę wsadzę

i ten profesjonalizm a drzewo juz zaczeło wychodzic na prostą )

dobra olac to poprawimy ))

miłego dnia bo moj stanowczo miło sie dzis u Ewci zapowiada )