Gdyby mi ktos powiedziała, ze sobote spedze na wiazaniu traw to w zyciu bym nie uwierzyła hahha skoczyłam wczoraj przed wielka burza)

zasada nr 1 jak nie musisz nie wiaz traw ktore sa mokre ....lo matulu jak ja wygladałam jak skonczyłam

Te jeszcze stoja wolno a wstazki tez zakupic musze jakies ))

Te snopeczki i warkoczyki z traw fajnie wyglądają. No i nadal wszystko w pełnej krasie

Kasiu Mati

pozdrawiam ) zeby to słoneczko zechciałao jesczcze zostac i pomalowac troche kolorami ) miłorzab jeden zołty dwa pozostałe zielone hahaha

Trawki pięknie powiązane,porządeczek

Pięknie, nawet z tymi związanymi trawami
U siebie już nie wiążę, bo nie lubię widoku związanych traw, ale... ma to swoje przykre konsekwencje. Wiosną mnóstwo sprzątania porozpirzanych wszędzie suchych liści, no i ścina się trudniej. Więc za miesiąc znów stanę przed dylematem - wiązać, czy nie wiązać? Oto jest pytanie

Ależ pięknie, powiązane trawy porostu boskie. Normalnie biorę Twój ogród za wzór i pozwolę sobie na wiosnę coś zgapić

moje pierwsze wiazanie w zyciu ))