Oluś, ja na ten przykład mam wrażenie, że u mnie ciągle chaos panuje w ogrodzie. I chyba właśnie dlatego, że nie mam żadnego planu, projektu, ani oleju w głowie Sadzę wszystko po omacku, na spontanie. Wierz mi, wszystko jest u mnie kwestią przypadku. Chociażby te moje kulki w trawie - to była sekunda, bo akurat musiałam przesadzić te buksy na cito w inne miejsce, no i eM pyta "Gdzie?", a ja "Tam!" i wsio Już chyba tak mam, że u mnie (z reguły) pierwsza decyzja najlepsza Na dobranoc zostawiam moje na wpół rozwinięte czochy Szkoda, że nie kwitną całe lato...
łałłłłłłłłłłłłl :*
wpół czochy cudnie wtopiły się w ten wytworny front prosze wiecej zdjęć bom stęskniona
"To bukszpany. Fajnie, że jesteś " Tak myślałam, ze u Ciebie to jednak bukszpany. Pytam bo rozmyślam o froncie domu i szukam kulek. Mam juz bukszpany i trochę jest z nimi zachodu Ciągle coś łapią...Dlatego myślałam, zeby może kupić danice. Obłędnie u Ciebie.
Byłam u Cię A chcesz tam koniecznie kule? Może tylko trawska i śś?
To zapraszam jeszcze raz bo u mnie zaczęło się głosowanie