Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 12:52, 24 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Sebek napisał(a)
Działka do ogarnięcia jest ogromna - i szczerze to Ci współczuję Ale ta przestrzeń wynagradza wszystko Alinka ma trafione pomysły, więc ciesz się, że masz ją tak blisko


Bardzo się cieszę, oh bardzo...
Rozgrzebałam za dużo rabat naraz, bo chciałam żeby wszystko urosło zanim sie zestarzeję Ale to było zanim wiedziałam, że tak nie ma co działać
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 12:54, 24 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
laurowisnia napisał(a)
Renatko jak Alinkę miałaś na miejscu to na pewno coś dobrego uradziłyście.
A co z tym grabem, będziesz sadzić? On na początku stoi w miejscu ale od trzeciego roku ma bardzo duże przyrosty, jak w czerwcu go przycinałam to gałęzie miały powyżej 1m.


Przymierzam się do tego grabu. Pewnie nie uda się obsadzić nawet z jednej strony wzdłuż działki, ale zobaczymy. Jak coś zrobię to się pochwalę Twój żywopłot śliczny jest
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:02, 24 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Kwiatowo -winogronowo
kocimiętka - przywabiła dziś kota


goździk pierzasty


W tym roku wyjątkowo dużo winogron. Nawet ptaki nie nadażają wyjadać


____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:08, 24 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
W tym roku po raz pierwszy doczekałam się również owoców jagody goji Pierwszy dojrzewający, ale będzie będziej


Mam jednak dylemat, bo krzak złapał mącznika i wolałabym go nie opryskiwać chemią, Znacie jakieś ekologiczne alternatywy?

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
alinak 21:40, 25 wrz 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Renia na mączniaka to raczej chemii nie unikniesz .
owoca zbierz ( opraw w ramkę -heheehhhe)i opryskaj amistarem lub topsinem . nie ma rady mączniaka inaczej pozbyć .
co do rad to różnie z moimi pomysłami bywa , więc się przedwcześnie nie podniecajcie.
uświadomię was tylko że Renia tylko w przedogródku chce zrobić rabaty trochę bardziej formalne, toż to wizytówka domu . wiecie że ta rabata z Inversą jest własnie w przedogródku .
piszę dlatego że Waldek radzi żeby odejść od formowania , ale ta rabata nie wygląda sztucznie . dajmy czas naturze .niech się trochę rozrośnie .
sztuka formowania płożącego jałowca jest mi znana . mam tak formowanego ,ale ciągle po 3 latach pęd musi być przypięty do palika , więc to nie takie proste .
Renia chyba nie planuje zresztą nic na pniu na tę rabatę . a bukszpan tam wygląda ok.
jeżeli koniecznie byś chciała go zamienić na niską formę iglaka to może być

-cyprysik tępołuskowy
-cyprysik groszkowy
- JAŁOWIEC ŁUSKOWATY 'BLUE STAR'
-jałowiec płożący 'limeglow'
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
07_Rene 19:28, 26 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
alinak napisał(a)
Renia na mączniaka to raczej chemii nie unikniesz .
owoca zbierz ( opraw w ramkę -heheehhhe)i opryskaj amistarem lub topsinem . nie ma rady mączniaka inaczej pozbyć .
co do rad to różnie z moimi pomysłami bywa , więc się przedwcześnie nie podniecajcie.
uświadomię was tylko że Renia tylko w przedogródku chce zrobić rabaty trochę bardziej formalne, toż to wizytówka domu . wiecie że ta rabata z Inversą jest własnie w przedogródku .
piszę dlatego że Waldek radzi żeby odejść od formowania , ale ta rabata nie wygląda sztucznie . dajmy czas naturze .niech się trochę rozrośnie .
sztuka formowania płożącego jałowca jest mi znana . mam tak formowanego ,ale ciągle po 3 latach pęd musi być przypięty do palika , więc to nie takie proste .
Renia chyba nie planuje zresztą nic na pniu na tę rabatę . a bukszpan tam wygląda ok.
jeżeli koniecznie byś chciała go zamienić na niską formę iglaka to może być

-cyprysik tępołuskowy
-cyprysik groszkowy
- JAŁOWIEC ŁUSKOWATY 'BLUE STAR'
-jałowiec płożący 'limeglow'


Nie chciałam go zmarnotrawić i owoca zjadłam tak jak wyczytałam u monteverde, nie dotykałam go palcami, żeby nie stracił swych cudownych właściwości tylko ptosto ze szczypułki Nawet smaczny, bo to jakaś nowa odmiana. Ciekawe, czy inne zdarzą dojrzeć przed zimą...

Alinko, widziałam Twój ogród na własne oczy i wiem, że mogę polegać na Twoim zdaniu. Jeżeli zdecyduje się na wywalenie z tej rabaty stożka bukszpanowego to wylecą też te wszystkie kulki i obwódki bukszpanowe, bo dla mnie jedno pociąga za sobą drugie Zobaczę jak w przyszłym roku będzie to współgrało z różami, które chce posadzić przed domem. Myślę, że podobałaby mi się taka rabata całkowicie zarośnięta iglakami różnej wysokości jakieś pośrednie i płożące formy, ale to najwyżej w przyszłości, jak tuje urosną i bedą tworzyć tło. Jak już obsadzę całą działkę i będzie mi się nudziło to się tym zajmnę hi hi
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Benia 20:50, 26 wrz 2014


Dołączył: 17 wrz 2014
Posty: 251
Reniu, zdjęcia piwnicy z przodu wrzucone, tylko się nie wystrasz...
____________________
07_Rene 21:03, 26 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Benia napisał(a)
Reniu, zdjęcia piwnicy z przodu wrzucone, tylko się nie wystrasz...


Byłam, widziałam. Wystraszysz się jak moją wrzucę
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:10, 27 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
W planach na przyszły rok mam doprowadzenie do stanu przyzwoitości ogrodniczej ziemianki. Obiecałam Beni z ogrodu "w spadku po dziadku", że upublicznie moją piwniczkę, żeby nie myślała, że u niej jest aż tak źle
Z tym miejscem mam ogromny problem, bo jest w głębokim cieniu, a dach piwniczki to wartwa ziemi ok 20 cm, diabelnie sucho. W tym miesiącu będziemy ścinać dużego orzecha po lewej, oraz wierzbę z tyłu, więc zrobi się tam półcień.



____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 21:21, 27 wrz 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
A teraz... Co tam rośnie...
Lewa strona (POŁUDNIE), od ulicy, była obsadzona iglakami, zostały tylko 3 jałowce, mimo że cień świetnie sobie radzą.

Sosny i jakieś tujowate karłowe, musiałam wysadzić, bo marniały w oczach. Czekają w doniczkach na jakaś koncepcję

Jeszcze niedawno na dachu rosła jakaś okropna, kepiasta trawa, a że ciężko było tam kosić, więc rozłożyłam matę szkółkarską, żeby mi te wszystkie chwasty wypaliło.
Międzyczasie miałam dużo roślinek skalniakowych i szkoda było mi wyrzucić, więc zaczęłam je przesadzać na dach piwniczki. Przy drzwiach, po pustakach rośnie bluszcze. Dzrzwi oczywiście bedę niewawem wymienione


Z kolei po prawej stronie, rosną z przodu konwalie, a bok obsadziłam paprociami (na razie marne, bo po sadzeniu odbijały na nowo od korzenia). Dzisiaj między poprociami wsadzilam duuuuużo niezapominajek, które też mi się nasiały na maxa w innym miejscu. Na środku rośnie jaśminowiec, ale pewnie go przesadzę, bo jakoś mi nie pasuje.


Tył jest zupełnie niezagospodarowany, przykryty matą, jak dach.


No i co myślicie?
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies