Jeszcze tylko brakuje w tle podkładu myzycznego z Jožin z bažin



Plecionka z żywej wierzby

Dzięki tym relacjom mogę obejrzeć te miejsca do których nie zdołałam dotrzeć
Fantastyczne spotkanie,jak zawsze
Mamy najdalej,ale Mała Mi jest świetnym kierowcą i obwiozła nas
bezpiecznie.

Mój obiektyw niewiele zarejstrował,ale zawsze coś

Bufet całodobowy


Wybiła 12:00 Zbieramy się



Tyle dobra i na co się zdecydować ?

Ja mam kupon rabatowy u tego sprzedawcy więc biorę wszystkie,wiesz że ja hurtowe ilości kupuję,poszukaj sobie gdzie indziej żurawek




No dobra,odstąpię ci jedną skrzynkę

Idziemy zwiedzać pod dowództwem Irenki

alinak napisał(a)

Agania też jutro będzie mieć roboty co nie miara ...czy przypadkiem nie masz mojej jednej borówki amerykańskiej?...zgubiłam .

Lecę na ogród sadzić, przeglądnęłam wszystkie dobra, ale nie mam twojej borówki Alinko.

Renia, ty czorcie jeden !

Dopiero doczytałam i pooglądałam cała relację - fotki niebawem.
jestem jak zombie bo 2 noce byle jakie, po 3 godz snu... za chwilę lulu spać...

I jedno tylko cisnie sie na usta - szkoda ze tak krótko, szkoda ze tak szybko czas upłynął...

Bartek Luberda w krzakach się czaił i wszystkich obserwował

Ale fajnych Ludzi widzę.
Za rok moi chłopcy będą starsi ja nie i może się załapię na jakieś ogrodowiskowe wojaże ...

Pozdrawiam Wszystkich uczestników kolejnego, wesołego spotkania
martek