gardney
21:25, 19 wrz 2014

Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Witajcie! Za namową przemiłych ogrodowiczanek zakładam swój wątek. Na imię mi Magda, jestem mamą dwójki dzieciaków, będę niebawem bardzo zapracowaną mamą. Ale mam cichutką nadzieję że znajdę czas na swoje hobby jakim się stał ogród. Mogę się wyżyć artystycznie i obcować z naturą, bardzo to sobie cenię. W tym roku ogród się "rozkręcił" z powodu dokupionego przeze mnie i męża kawałka działki za domem. Na wiosnę powstał tam trawnik a ja ruszyłam do boju, aby powstały rabaty.
Jedna z starych rabat - żwirkowa powstawała 3 lata temu ale zupełnie nie miałam koncepcji. W tym roku został zmieniony "szkielet" tej rabaty, chciałabym ją skończyć. W międzyczasie wyrósł nam murek oporowy od strony chodnika, wątpliwej urody, który będę zawsłaniać bluszczem z braku miejsca na np cisy.
Na początek zaprezentuję wejście do domu moje pelargonie i fuksje które są cudne ale bardzo kapryszą i nie chce im się wychodzić na słońce
oraz surfinie, które szybko pokochałam i niestety tak szybko się odkochałam z racji ich zażyłej symbiozy z maleńkimi zielonymi wąsatymi potworkami.
To dom od frontu - widać wejście do biura mojego szfagra, my mieszkamy na górze
A tutaj wejście do domu
moje kochane doniczkowce
i bakopa której zasmakował nawóz do surfinii tak że kwitnie od północy
Opiszę Wam moje założenia
Ogród ma być dość kolorowy, jednak jeżeli chodzi o kwiaty zakazane u mnie kolory to żółty i czerwony, raczej preferuję róże i róże przechodzące w fiolety, ewentualnie biel. Jeśli chodzi o liście - chciałabym kolorowego ogrodu, uwielbiam żurawki, spis odmian jakie mam w pojedynczych sztukach jest duży jak na moje rabaty, mam je pogrupowane według kolorów i stanowisk jakie lubią - na trzech rabatach. Zachwycają mnie również trawy dodające lekkości takim kolorowym założeniom. Obowiązkowo muszą się u mnie znaleźć.
No i hortensje - nie będę oryginalna. Poznałam je dopiero w tym roku i postanowiłam że będą w moim ogrodzie na pewno.
To jest rabata vis a vis frontu domu, jest to miejsce pokazowe, które chciałabym docacać. Już jest piękne, teraz chciałabym nad nim trochę popracować. Byłoby dobrze skończyć ją w tym roku albo przynajmniej zaplanować do końca. Chciałąbym się spieszyć powoli. Moim celem było aby to było takie delikatne eleganckei mijesce bardzo przyciągające uwagę, tu bardzo pomogła mi popcarol którą serdecznie pozdrawiam! Posadziłam tam vanille fraise, ML (nie wiem czy to nie błąd chyba nie będą zbyt widoczne. Dwie kule na pniu i stożki cisowe. W nogach tych form geometrycznych są wrzosy poprzeplatane carex the beatles. Pod hertensjami są rozchodniki na razie maciupkie i ich nie widać. Na rabacie porozrzucane są tawuły gold princess, które bardzo lubię. To taka moja improwizacja, nie wiem czy nie błędna... Zresztą zobaczcie. Tutaj bardzo widziałabym stipę, begonie, carexy żółte, żurawki bordowe i limonkowe.
mam pewien plan mam nadzieję że mi pomożecie i ocenicie będę wdzięczna za wszelkie sugestie. to widok z balkonu na lewą część rabaty.
A tutaj widok na prawą część.
Na pierwszym planie kulki bukszpanowe i stożek z cisa, popodsadzane jw.
Jedna z starych rabat - żwirkowa powstawała 3 lata temu ale zupełnie nie miałam koncepcji. W tym roku został zmieniony "szkielet" tej rabaty, chciałabym ją skończyć. W międzyczasie wyrósł nam murek oporowy od strony chodnika, wątpliwej urody, który będę zawsłaniać bluszczem z braku miejsca na np cisy.
Na początek zaprezentuję wejście do domu moje pelargonie i fuksje które są cudne ale bardzo kapryszą i nie chce im się wychodzić na słońce

To dom od frontu - widać wejście do biura mojego szfagra, my mieszkamy na górze
A tutaj wejście do domu
moje kochane doniczkowce
Opiszę Wam moje założenia
Ogród ma być dość kolorowy, jednak jeżeli chodzi o kwiaty zakazane u mnie kolory to żółty i czerwony, raczej preferuję róże i róże przechodzące w fiolety, ewentualnie biel. Jeśli chodzi o liście - chciałabym kolorowego ogrodu, uwielbiam żurawki, spis odmian jakie mam w pojedynczych sztukach jest duży jak na moje rabaty, mam je pogrupowane według kolorów i stanowisk jakie lubią - na trzech rabatach. Zachwycają mnie również trawy dodające lekkości takim kolorowym założeniom. Obowiązkowo muszą się u mnie znaleźć.
No i hortensje - nie będę oryginalna. Poznałam je dopiero w tym roku i postanowiłam że będą w moim ogrodzie na pewno.
To jest rabata vis a vis frontu domu, jest to miejsce pokazowe, które chciałabym docacać. Już jest piękne, teraz chciałabym nad nim trochę popracować. Byłoby dobrze skończyć ją w tym roku albo przynajmniej zaplanować do końca. Chciałąbym się spieszyć powoli. Moim celem było aby to było takie delikatne eleganckei mijesce bardzo przyciągające uwagę, tu bardzo pomogła mi popcarol którą serdecznie pozdrawiam! Posadziłam tam vanille fraise, ML (nie wiem czy to nie błąd chyba nie będą zbyt widoczne. Dwie kule na pniu i stożki cisowe. W nogach tych form geometrycznych są wrzosy poprzeplatane carex the beatles. Pod hertensjami są rozchodniki na razie maciupkie i ich nie widać. Na rabacie porozrzucane są tawuły gold princess, które bardzo lubię. To taka moja improwizacja, nie wiem czy nie błędna... Zresztą zobaczcie. Tutaj bardzo widziałabym stipę, begonie, carexy żółte, żurawki bordowe i limonkowe.
mam pewien plan mam nadzieję że mi pomożecie i ocenicie będę wdzięczna za wszelkie sugestie. to widok z balkonu na lewą część rabaty.
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra