Żółty o tej porze roku przyciąga jak magnes, ja niby nie lubię, a jednak w poniedziałek mimo, że były wszystkie możliwe kolory to zabrałam do koszyka żółciste Kalanchoe
Kupiłam córce na urodziny taki zestaw, ma ktoś? Ja słyszałam same dobre opinie.
Oczywiście jako dodatek, bo w pierwszej kolejności trzeba było spełnić jej marzenie, którym w tym roku była sprytna plastelina
szkoda, ale nie zanosi się na wiosnę w lutym.
Zaraz Ci podeślę namiar, bo okazuje się, że moje zeszłoroczne źródło od wczoraj rozpoczęło tegoroczną sprzedaż.