Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tu ma być ogród :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Tu ma być ogród :)

Kacha123 08:57, 25 maj 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Kolejne piękne zakupy. Jak to wszystko posadzisz, to będzie szał Rozchodniki mnie zaciekawiły, będę obserwować u Ciebie
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
lindsay80 09:12, 25 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
dzięki Kasiu.
Powolutku mi to idzie, bo ciągle jakieś przeszkody nieogrodowe się pojawiają.
A wczoraj było tak mokro, że gumowce wpadały w błocko na 10 cm
____________________
Tu ma być ogród :)
Toszka 09:20, 25 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
lindsay80 napisał(a)
na to czy jest czysta, czy śmieci dużo nawrzucane do worków, na frakcję (ja będę kupować średnią) i ogólnie na wygląd.
Danusia poleca przekompostowaną, ja jeszcze takiej na żywo nie widziałam, będę chciała gdzieś obejrzeć, tym bardziej, że dużo mi tego wyjdzie, będziemy wysypywać warstwę 6-7 cm.


Można pomóc korze się przekompostować, wystarczy zlać korę w workach 5% roztworem mocznika. Oczywiste jest, że kora powinna chociaż z pół roku poleżakować, ale warto sobie taka korę przyszykować choćby do sadzenia, czyli zmieszania z glebą. Mocznik w ogrodzie przydaje sie też do oprysków p/grzybom (w trawniku też).
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
lindsay80 09:58, 25 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Dziękuję Ci Toszka za odwiedziny i tą profesjonalną poradę, która jest bardzo cenna.
Skoro już tu wpadłaś, napisz proszę, bo się zastanawiam, czy w takiej korze przekompostowanej nie ma więcej jakichś patogenów i grzybów, które siłą rzeczy się tam mogą namnażać podczas tego długiego leżakowania?
A może ja się mylę?
____________________
Tu ma być ogród :)
Toszka 11:15, 25 maj 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mylisz się. Już kilka razy czytałam na forum "pogłoskę" że kora na rabacie to samo zło. Że grzyby, że korzenie niemal na wierzchu jak pod szmatą.
A tak nie jest.
Świeża kora, to faktycznie jest pomyłka i coś wbrew naturze. Materia do przekompostowania potrzebuje azotu. I kradnie go roślinom. Niestety.
Trudno nabyć przekompostowaną, a do tego drobniutką korę, bo ludziska jej nie kupują, bo się nie podoba, bo nie widać na rabacie, bo taka śliczna, brązowiutka...no i duża na dłużej starcza, bo wiatr na pewno tę drobną szybciej rozwieje... ale...

temat jest dość szeroki - napiszę w telegraficznym skrócie - przekompostowana kora wyzbyta jest patogenów podobnie jak kompost. Czasami widoczny nalot na korze to tzw. pozytywna grzybnia. Jest rewelacyjnym, niezastąpionym dawcą próchnicy. Dodana do dołka np. pod tuje skutecznie hamuje fytoftorozę. Wykorzystując korę można doskonale rozluźnić glebę i długotrwale wzbogacić próchnicą. Korzenie tuż pod korą to także naturalny proces w poszukiwaniu wilgoci, składników odżywczych i próchnicy. Ale korzenie pod warstwą kory mogą oddychać. Pod szmatą nie...
Oczywiście, są rośliny typowo "zasadowe" jak szałwia, lawenda, perowskia, które to kory jako ściółki nie lubią, a to dlatego, ze kora długo utrzymuje wilgoć, a niestety tego typu rośliny wilgoci nie lubią i stąd infekcje grzybami. Od wilgoci, a nie od kory jako takiej.

Dodam tylko, co wcześniej przy info o moczniku pisałam, że azot skutecznie zabija wszelkie grzyby - i te w trawniku, i te na roślinach. Trzeba tylko dostosować stężenie. Moje cisy (sadzaki po miseczniku) czy buksy jeśli łapią grzyba opryskuję mocznikiem 0,5%. I to działa Wyrastające grzyby w trawniku też opryskałam mocznikiem. Juz dawno o nich zapomniałam
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
siakowa 11:22, 25 maj 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
no piekne zakupy..daszki świetne pozdrawiam
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Asisko_2005 11:23, 25 maj 2015


Dołączył: 10 maj 2013
Posty: 1332
lindsay80 napisał(a)
Moje dzisiejsze nabytki

Pięć hortensji Polar Bear
1 niezidentyfikowana roślina (może ktoś z Was będzie znał nazwę tej roślinki).


Ta roślinka nie miała nazwy - zna ją ktoś? ponoć ma kwitnąć na biało



wygląda jak kokoryczka z biało obrzeżonymi liśćmi.

u mnie wygląda tak:


Pozdrawiam
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3265-mlody-ogrodek-dyletantki
lindsay80 11:29, 25 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
przekonałaś mnie Toszka, takiej lekcji potrzebowałam, bo przyznam, że trochę byłam rozdwojona w sprawie tej kory, rzeczywiście sprzeczne informacje krążą na jej temat w internecie.
Jeszcze raz dziękuję, że zechciałaś poświęcić swój czas i tak dokładnie to opisałaś - uściski
____________________
Tu ma być ogród :)
KasiaW76 11:38, 25 maj 2015


Dołączył: 13 sty 2015
Posty: 1889
Toszka napisał(a)
Mylisz się. Już kilka razy czytałam na forum "pogłoskę" że kora na rabacie to samo zło. Że grzyby, że korzenie niemal na wierzchu jak pod szmatą.
A tak nie jest.
Świeża kora, to faktycznie jest pomyłka i coś wbrew naturze. Materia do przekompostowania potrzebuje azotu. I kradnie go roślinom. Niestety.
Trudno nabyć przekompostowaną, a do tego drobniutką korę, bo ludziska jej nie kupują, bo się nie podoba, bo nie widać na rabacie, bo taka śliczna, brązowiutka...no i duża na dłużej starcza, bo wiatr na pewno tę drobną szybciej rozwieje... ale...

temat jest dość szeroki - napiszę w telegraficznym skrócie - przekompostowana kora wyzbyta jest patogenów podobnie jak kompost. Czasami widoczny nalot na korze to tzw. pozytywna grzybnia. Jest rewelacyjnym, niezastąpionym dawcą próchnicy. Dodana do dołka np. pod tuje skutecznie hamuje fytoftorozę. Wykorzystując korę można doskonale rozluźnić glebę i długotrwale wzbogacić próchnicą. Korzenie tuż pod korą to także naturalny proces w poszukiwaniu wilgoci, składników odżywczych i próchnicy. Ale korzenie pod warstwą kory mogą oddychać. Pod szmatą nie...
Oczywiście, są rośliny typowo "zasadowe" jak szałwia, lawenda, perowskia, które to kory jako ściółki nie lubią, a to dlatego, ze kora długo utrzymuje wilgoć, a niestety tego typu rośliny wilgoci nie lubią i stąd infekcje grzybami. Od wilgoci, a nie od kory jako takiej.

Dodam tylko, co wcześniej przy info o moczniku pisałam, że azot skutecznie zabija wszelkie grzyby - i te w trawniku, i te na roślinach. Trzeba tylko dostosować stężenie. Moje cisy (sadzaki po miseczniku) czy buksy jeśli łapią grzyba opryskuję mocznikiem 0,5%. I to działa Wyrastające grzyby w trawniku też opryskałam mocznikiem. Juz dawno o nich zapomniałam


To Ja jestem inna bo mi się ta drobniutka kora podoba gruba wydaje się być za gruba
____________________
Kasia - Uczę się być „ogrodniczką„ więc popełniam błędy!
lindsay80 11:38, 25 maj 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Asisko_2005 napisał(a)


wygląda jak kokoryczka z biało obrzeżonymi liśćmi.


Pozdrawiam


fajnie Asiu, że zajrzałaś.
Masz rację, to kokoryczka, już udało mi się ją zidentyfikować jakiś czas temu, ale nie pisałam o tym
Konkretnie to kokoryczka sierpowa Variegata, teraz jest już dwa razy większa, pięknie się rozrosła i naprawdę bardzo mi się podoba
Nawet myślę czy to nie ona wyląduje w obwódkach bukszpanowych pod wiśniami bo skradła moje serce
Jest tylko jeden problem - ślimaki bardzo ją lubią podjadać.

A jeszcze skoro jesteśmy przy tym temacie, to ostatnio w jednej szkółce widziałam odmianę miniaturową(Polygonatum Humile) z takimi pofalowanymi listkami - wydaje mi się, że mogłaby być godnym uwagi wypełniaczem, mnie w każdym razie bardzo się podoba.


____________________
Tu ma być ogród :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies