Cierpliwości na ten czas przygotowań. Aby nie zapomnieć w tej całej krzątaninie o ty co najważniejsze ;:167. Zaczyna się czas, w którym na każdym kroku doświadczamy magii, zwyczajne zaczyna mieć inny wymiar. Doceniajmy to wspólne przebywanie...ten czas tu i teraz, tylko to się liczy...
Coraz więcej akcentów świątecznych zaczyna gościć na salonach...w tym roku pojawi się szczypta czerwieni nie tylko w ogrodowym wydaniu....
A tak nawiasem mówiąc jest jakaś szansa na śnieg? Może i głupio to zabrzmi ale stęskniłam się za nim
Agnieszko.
Nie ma żadnej szansy na śnieg, mróz, bałwanki, śnieżki, sanki, narty i wszystko to co nam się kojarzy z prawdziwą zimą. Grudzień, styczeń i luty będą bardzo ciepłymi miesiącami z przewagą temperatur dodatnich, silnych wiatrów i opadów niestety ale deszczu. Gdzieś przymrozi i przyprószy lecz będzie to zimowy epizod w skali kraju.
W pierwszej dekadzie marca będziemy mogli powoli wychodzić już do ogrodów.
Mina kota po stłuczeniu bomki bezcenna i...pięknie uchwycona. Dekoracje śliczne, delikatne, subtelne. Pozdrawiam z bardzo wietrznego dzisiaj Jurajskiego
Ps
Waldku, skąd takie dobre wiadomości o braku zimy?
Witaj Agus cudne przebłyski czerwieni. Dzisiaj rano pierwsy raz usłyszałam ze w drugi dzien swiat ma pojawic sie delikatny natychmiast topniejacy snieg . zobaczymy trudno sie znalezc w tak wysokich tem w grudniu
Powiem Ci Aga, że ja też po cichu liczyłam, że poszalejemy z chłopakami na sankach, ale Waldek rozwiał moje złudzenia...a ja chyba też się stęskniłam za białymi widokami