a wiesz co jest najgorsze...idziesz do wielkiego CO kupujesz coś pod nazwą a potem okazuje sie że to nie to....pal licho gdy sie różni tylko delikatnie odcieniem zielni...ale np już sposobem rozrastania się to toche gorzej....posadziłam moje niby Ice Dance rozrzucone mając nadzieję że i tak się rozejdą nieregularnie...a tu kuku bo one nie sa ice dance tylko green coś tam i rosną w kępę...na szczęscie to co myslalam że jest silver sceptre rośnie tak samo jak ice dance którym sie okazało
a ja nie do końca akurat w tym miejscu bo tam żwir....i to na wierchu szary a pod spodem marianna wiec trzeba ostrożnie pozbierać szary zeby odgarnąc marianne i dopiero saddzić...ble..wole sadzić nowe a nie zmeiniac z miejsca na miejsce
a w sobotke po troszku zaczęła powstawac nowa rabataka przesadziłam proso z wielkiej donicy do ziemi bez uszczerbku dla niego i jestem przeszczęśliwa