glina z której można kleić garnki


już po wyjściu z dołu...z ziemi...



i efekt końcowy...

potem przyjechał dom:



wielki tir...przywiózł domek od producenta

rozładunek:

i domek na kołach wjeżdża na działkę




I stoi!

Tyle z historii bardziej domu.
Teraz czas na ogród:

działka 25 arów z wykonaną infrastrukturą-dojazdy i ścieżki-skan planu odręcznego mam nadzieję otworzy się Wam w tym obrazie

Witaj Gosiu, ciekawie sie zapowiada, wiec zostaje tu dzisiejszego wieczora i czekam z niecierpliwoscia na ciag dalszy
Wszystkiego dobrego imieninowego

Dziś zrobione są już dojazdy,podwalina pod ścieżki,działka jest ogrodzona z 3 stron i zostało ogrodzenie od frontu-litym murem z kamienia- ale to już na wiosnę...poniżej widok od wjazdu


a poniżej widok...na wjazd:

rondko stanowiące dojazd z brzozami widocznymi na zdjęciach w poprzednich postach. Poniżej tył domku -czyli część rekreacyjna z wytyczonym trawnikiem przed tarasem, też w kształcie koła, ze ścieżką dookoła i miejscem na ognisko na kolejnym zdjęciu

tu zaznaczyłam kierunek północny-z tamtej strony mam pastwisko z chodzącymi krowami



malownicze...

Działka przy okazji budowy została przekopana i wszystkie znalezione kamienie-a było ich niemało zostały złożone na ogromnym (sic!) skalniaku...110 x 4,5 m i ok 2 m wysokości:




to dopiero teren do zagospodarowania...

Witam, bedę zagladać, Najlepsze zyczenia imieninowe