U mnie tez niektore pedy zasychają w nowych rózach ale inne rosna. Nie wiem co robic, spytaj Robaczka lub Monic wiesz gdzie
Dlatego nie lubię sadzenia tych róz z gołym korzeniem.... Wole doniczkowe..
Dzisiaj na moich zrywałam liście po nimulce i utłukłam jakaś gąsienice ktora sie na nich stołowała. Wogole wszędzie mam gasienice na lisciastych, straszna plaga.... Dostały wczoraj Kohinorem po nozdrzach!

Czosnki w stipie

Moje brzozy to szczepiona wersja doorenbosow o nazwie LONG TRUNK
Przycinam je od dołu kilka razy w sezonie, w tym roku toszkę je przerzedzę

Więdnięcie i zasychanie wierzchołków pędów i pąków kwiatowych oznacza, że najprawdopodobniej mamy na różach żerujące larwy bruzdownicy pędówki. Na kilku moich różach zauważyłam takie zasychające końcówki pędów. Jeżeli utniesz pędy przy samej górze i zobaczysz w środku pędu wydrążony tunelik (pusta w środku łodyga, jak u bambusa) to oznacza, że larwa bruzdownicy wędruje w dół. Trzeba uciąć poniżej, nad zdrowym pakiem.
Jeżeli róża wypuszcza młode listki, które od razu zasychają, to znaczy, że ma słabo rozwinięty system korzeniowy i nie jest w stanie wyżywić młodych przyrostów. Trzeba intensywnie pdlewać i ściółkować u nasady krzewu.

Na dżdżowniczki można oczywiście stosować Mospilan, jeśli to inwazja, ale poza względami estetycznymi (wygryzione wzorki w liściach), żadnej krzywdy krzewom nie robią.
Nimułka to większy problem (liście zwinięte w rulonik), ale jeśli występuje masowo. Zwalczać można systemicznym środkiem. Jeżeli to tylko pojedyncze liście, obrywać.

Pozdrawiam wszystkich różomaniaków!

Wygląda jakby to jedno duże zdjęcie było.

Kolor rządzi

Piękne kompozycje, takie nieoczekiwane i piękne niezależnie od punktu stania i patrzenia. Albo siedzenia (na kanapach).

Madżenn, policz drzewa, plizz - ja chyba za rzadko je wsadzam.