Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

Pokaż wątki Pokaż posty

Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu

MarcinCz 07:35, 19 paź 2015

Dołączył: 11 maj 2015
Posty: 28
Witam ja mam siatkę na krety położoną na głębokości od 5 do 10 cm.Trawnik z siewu.Cała ziemia została przerzucona minikoparką. Najważniejsze moim zdaniem jest to żeby podczas układania siatki na samych brzegach gdzie kończy się lub zaczyna trawnik wywinąć ją do góry.Dzięki temu kret nie wejdzie z boku i nie będzie kopał w warstwie gleby która jest nad siatką. Pozdrawiam.
____________________
Gardenarium 08:30, 19 paź 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do mnie kret przyszedł z ulicy wierzchem po asfalcie, przeszedł po kostce i zaczął kopać w ogrodzie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
misiek80 13:20, 03 lis 2015

Dołączył: 14 wrz 2015
Posty: 87
Ja już wprawdzie jestem po gryzieniu gleby , wybieraniu śmieci, kamieni, korzeni, grabieniu... Chciałem jednak zapytać czy w przypadku, jeżeli ktoś ma teren porośnięty starą trawą, z niedużą domieszką chwastów, to czy planując nawiezienie około 15 cm warstwy ziemi na wierzch, musi robić wszystkie czynności powyżej (glebogryzarka, czyszczenie terenu, grabienie)? Czy nie wystarczyłoby przed nawiezieniem ziemi skosić wszystko na minimalną wysokość i przysypać ziemią? Kiedy jeździłem glebogryzarką, a później z uporem maniaka wybierałem "śmieci", grabiłem i tak w koło, to wszyscy sąsiedzi patrzyli na mnie jak na kosmitę twierdząc, że skoro planuję nawieźć ziemi, to cała ta robota jest niepotrzebna.
Gardenarium 18:45, 03 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Każdą nowo nawiezioną warstwę gleby trzeba połączyć i wymieszać z już istniejącą.

Można przerobić glebogryzarką czy broną rotacyjną i pociąć wszystko dokładnie, dopiero przykryć kolejną glebą i wymieszać. Ale najpierw usunąć chwasty wieloletnie, bo wyjdą spod ziemi. Na klepisko nie można nasypać ziemi nic nie robiąc.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
misiek80 10:55, 04 lis 2015

Dołączył: 14 wrz 2015
Posty: 87
Dziękuje Pani bardzo za odpowiedź i utwierdzenie mnie w przekonaniu, że kilka dni mojej pracy miało sens. Zastanawiam się jeszcze nad kilkoma sprawami. Podłoże jak pisałem mam przejechane glebogryzarką, odchwaszczone, zagrabiione i wyrównane, przygotowane do położenia siatki przeciw kretom. Kilka postów wyżej wspominałem, że mam przygotowany do użycia gołębi nawóz (podobno bardzo mocny w działaniu). Czy jest sens dawać go teraz, skoro na wiosnę planuję nawieźć około 10 cm ziemi na wierzch? Jeśli nie dam tego nawozu teraz, to czy z kolei jest sens dać go na jakiś miesiąc-dwa (marzec) przed wysianiem trawy na nawiezioną ziemi i czy rozcieńczony np. w proporcji 1/20 czy nawet 1/50 nie będzie zbyt mocny? Aha i czy nie straci on swoich właściwości przez zimę bo stoi na dworze w beczce rozcieńczony póki co w proporcji 1/1? Czy ziemia z pieczarkarni nada się pod przyszły trawnik - bo na wiosnę będę miał dostęp do około 50 ton? Wpadło mi do głowy jeszcze jedno pytanie. Po operacji glebogryzarką, wytarganiu kęp starej trawy i chwastów, wygrabieniu korzeni, wszystko to (a więc zdartą darń i pocięte korzenie chwastów) zgrabiłem na wielką kupę. Mam to wywalić czy po zimie rozgarnąć i przysypać nowo nawiezioną ziemią? Sorry jeśli moje pytania wydają Wam się banalne
misiek80 15:47, 04 lis 2015

Dołączył: 14 wrz 2015
Posty: 87
Z góry dzięki za pomoc.
Gardenarium 21:48, 04 lis 2015


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Wydaje mi się, że zarówno nawóz gołębi jak i ziemia z pieczarkarni to na pewno wartościowe nawozy, ale bardzo ostrożnie z ich stosowaniem, bo są wysoko skoncentrowane, zwłaszcza gołębi. Z tym bym nie eksperymentowała.

Jeśli go zastosujesz - lepiej przed zimą, bo straci wiele i nie spali trawnika.

Na początek dałabym ziemię do badania w stacji, aby sprawdzić jej zasobność, a przy okazji zapotrzebowanie na makro i mikroelementy. To wiele wyjaśni i powie co stosować i czy jest taka konieczność, czy nie ma.

Zacznij od badania gleby, potem dopiero ustal co stosować.


Kawałki korzeni i śmieci tego typu raczej wywal. Mogą odrosnąć.


____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
misiek80 11:34, 29 sty 2016

Dołączył: 14 wrz 2015
Posty: 87
Powoli zima się kończy i czas wrócić (na razie tylko myślami) do zakładania trawnika. Póki co chcę kupić trawę. Waham się, którą z tych dwóch wybrać: Graminex Wembley 250zł/14kg, czy Barenbrug Exlusor 400 zł/15 kg. Czy warto brać tę droższą i czy 14-15 kg obsieję 550m2?
violka171 13:36, 30 sty 2016


Dołączył: 22 sty 2016
Posty: 5010
misiek80 napisał(a)
Powoli zima się kończy i czas wrócić (na razie tylko myślami) do zakładania trawnika. Póki co chcę kupić trawę. Waham się, którą z tych dwóch wybrać: Graminex Wembley 250zł/14kg, czy Barenbrug Exlusor 400 zł/15 kg. Czy warto brać tę droższą i czy 14-15 kg obsieję 550m2?

tu masz przykład 1 kg nasion,podziel na tyle ile potrzebujesz terenu do wysiania i do dzieła
____________________
Działeczka-moje kochane miejsce na ziemi
Sebek85 22:15, 30 sty 2016

Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 12
Ja w zeszłym roku posiałem rolltaw-u na jednej połowie działki:
- relax szybciej wykiełkował, było mniej problemu z pieleniem
- a na drugiej połowie park, bo jest tam mały sad i więcej cienia, ta mieszanka wolniej kiełkowała, ale za to ma drobniejsze listki, jest ładniejsza, ale mniej odporna na deptanie.

Moje zabiegi "agrotechniczne" były następujące:
- jesienią 2014 przywiozłem ok 5 przyczepek samochodowych kurzaka (można przyjąć 1m sześcienny każda) i został przemieszane glebogryzarką podłączaną do miniciągnika
- wybieranie kamieni i wstępne równanie działki
- wczesną wiosną 2015 posiałem łubin (akurat niebieski mi się trafił, ale nie polecam, lepszy żółty) i seradelę, łubin wyrósł szybko i już podsychał, podczas gdy seradela zaczynała rosnąć, chwasty wyrywałem w między czasie tylko takie większe, żeby się nie wysiewały za dużo
- chyba w lipcu znowu glebogryzarką cały ten bałagan przeorałem
- wybieranie kamyków, grabienie, wywalanie pozostałości chwastów (przy okazji seradeli i łubinu troche też poszło do kompostownika), wałowanie, grabienie i tak w kółko
- ponieważ byłu upały i pełno kurzu z tego powodu w domu to
- w sierpniu przywiozłem, trzy samochody 20m każdy czarnej ziemi z przesiewacza, w miarę równo strałem się rozwieźć
- znowu wałowanie, grabienie, wałowanie grabienie
- nasiona (dwa wory po 25kg) były dawane siewnikiem takim lepszym na kółkach, przegrabione i uwałowane
- ponieważ był to czas upałów woda lała się często cały dzień, pierwsze chwasty pieliłem, ale jak zacząłem kosić to niektóre gatunki same gineły (nie wszystkie)
- we wrześniu dałem troche nawozu "mistrzowski trawnik" i raz opryskałem starane, ale tylko tam gdzie było więcej chwastów
- do zimy trawnik wyglądał super, trwa w miarę jak się zagęściła praktycznie wyparła chwasty


Moja działka ma 2000 m2, więc na Twoje 550m2 beczka gołębiego nawozu to chyba nie za dużo, tylko odpowiednio trzeba wcześniej przed sianiem dać, albo mozna rozcięczyć i dać jak trawa będzie po kilku koszeniach.
Ale 50 ton towaru po pieczarkach to wg mnie sporo, tam też jest azot, ale jak by to przemieszał glebogryzarką to może i spoko...
A tą kupę chwastów jak by spalił na wiosnę i popiół rozgarnął, czy to nie ekologicznie?
Ale się rozpisałem
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies