No to macie co robić
Ale ciesz się tym co masz

Aniu, a u mnie oprócz mszycy to jeszcze plamistość na różach brrr

Kawał pracy wykonany, z tego trzeba się cieszyć, reszta nie zając

MirellaB napisał(a)

No to macie co robić
Ale ciesz się tym co masz

Aniu, a u mnie oprócz mszycy to jeszcze plamistość na różach brrr

U mnie liście róż gąsienice lekko podjadły. Zobaczymy jak dalej będzie.
Na razie cieszę się każdym kfiotkiem

Dominika w jeden rok nie da się wszystkiego ogarnąć samemu

Anusia napisał(a)

Dominika w jeden rok nie da się wszystkiego ogarnąć samemu

Skąd ja to znam, ja już 2,5 roku mieszkam i nadal nie możemy ogarnąć wszystkiego. Niestety fundusze ograniczają i nie bierzemy firm do wszystkiego, tylko sami działamy. Czekam jak w połowie lipca mój M zakończy część swoich ważnych spraw zawodowych i będzie mógł trochę w ogrodzie podziałać i trochę mi pomóc

Tak Aniu właśnie u nas też tak to wygląda.
Dokupiłam lawendę do moich pięciu pozostałych. Cena 2, 99

A to już jedna z moich 'mgiełek'. Właśnie pierwsza zakwitła

Aniu doskonale to rozumiem 6 lat temu remontowałyśmy nasz dom z mamą, właściwie to było jak budowa od podstaw, też w miarę możliwości działałyśmy same.

Anusia napisał(a)

Tak Aniu właśnie u nas też tak to wygląda.
Dokupiłam lawendę do moich pięciu pozostałych. Cena 2, 99

A gdzież to w takiej cenie sprzedają? Niemożliwe.