Nie pomagacie W szczycie rozmnażania nie mam prawie w ogóle zapasowych a to znaczy że są mi potrzebne Teraz jak powysadzałam co mogłam... zrobił się kipisz

Ja się słabo socjalizuję w dużych grupach

uczyniłam to miesiąc temu działa

Ale że co bo i u mnie całe sterty doniczek się wylegują

ja też za to z M idzie mi to bardzo dobrze
Może wbij je na jakiś pręt?

7 żółtych worów odjechało śmieciarką w pewien czwartkowy poranek

pokazałam M i stwierdził że spoko

bardzo dobrze pamiętasz.pomyslilas się o 3 ale trochę zmieniłam przebieg ścieżki i mam jeszcze jeden plan który trochę zmniejszy ich ilość jeśli wejdzie w życie.
Na wiosnę to będzie pusto zupełnie.teraz też je mało co widać.czasu im trzeba

7 żółtych worów odjechało śmieciarką w pewien czwartkowy poranek

To był mój pierwszy pomysł ale oczka są różnej grubości. Najcieńszy zbrojeniowy dawał radę tylko przy wielkich. Mam też cieńsze pręty ale one z kolei nie chciały stać sztywno. Myślałam o takich "kolumnach" z czterech drutów żeby do środka je wkładać ale ja wiem... Chwasty od dołu by mi rosły... Szybko zaniechałabym koszenia w pobliżu... Potrzebuję żeby mnie ktoś zainspirował. To i przyszłam do ciebie

Kurde a ja myślałam że to jakieś DIY albo co