Asiu strach do ciebie wieczorem zaglądać, zawału można dostać,ile ton żwirku dziś rozsypałaś? Ale trzeba przyznać że robi się super,teraz już mogę sobie te połacie trawy z bagien wyobrazić
o to super że już czegoś można się domyślić.po prawej Wielka płachta bo trawa ma wycnic pod Serby na wiosnę. Na tyle będą cis. A od traktu będą odchodziły pasy.
Przyznam Ci się że nie rozsypałam nic... Wszystko w barkach mojego M.przegonil mnie bo trochę pociągająca jestem (nosem znaczy) a że mi się to nie zdarza to sytuacja jest kryzysowa na szczęście można było przyczepy (całe 4 sztuki czyli 12 ton) wsypywac już w krawężniki więc wystarczyło przesłać a nie przewozić rączkami ręcznie.