margi napisał(a)

Pokażę dowód mojej pracy

No coś ty już ci tak urosłyu mnie jeszcze nie widać żeby miała wschodzić a siałam też 3 marca

moja pierwsza lobelia wysiewana 27-02



i w "inspekcie" domowym



w dwóch donicach wysiałam całą torebkę, planowałam mieć tylko te dwie donice na balkonie, ale wydaje mi się, że trochę jej za dużo wykiełkowało i trzeba to będzie podzielić?

Podzielić koniecznie! Małe porcyjki - takie na łyżeczkę od herbaty - delikatnie poprzesadzać do osobnych małych doniczek - i one się rozrosną a potem dopiero będziesz sobie wsadzac w pojemniki wg upodobań.
Moja lobelia też już sporawa - listki już jej się zaczynają upodabniać do doroslości nie mam jednak jak na razie weny ani miejsca na przesadzanie, więc rośnie sobie jak ją wsialam, tyle, że ja trochę rzadziej niż Ty i rozsiałam paczkę nasionek po całej paletce.

Kiniu...jeszcze chwilę i będzie do pikowania...moje trzy kolory...już wypikowane.

Bogusiu, po kilka do jednej doniczki wkładałaś? tak jak Marta radzi "na łyżeczkę od herbaty"?

o jeny! skąd ja w takim razie tyle doniczek wezmę?! chyba muszę takie wielodoniczki zakupić a na drugi rok trochę mniej wysiać hehe

Marto, Danusia wklejała właśnie takie "dorośnięte" jako te do pikowania, więc Twoje pewnie spokojnie poczekają na wenę

nl_kinia napisał(a)

Bogusiu, po kilka do jednej doniczki wkładałaś? tak jak Marta radzi "na łyżeczkę od herbaty"?

o jeny! skąd ja w takim razie tyle doniczek wezmę?! chyba muszę takie wielodoniczki zakupić a na drugi rok trochę mniej wysiać hehe

Marto, Danusia wklejała właśnie takie "dorośnięte" jako te do pikowania, więc Twoje pewnie spokojnie poczekają na wenę

...łyżeczką najwygodniej...i kępkami...wtedy są ładne kuleczki.Nie będzie za dużo,każda ilość lobelii się przyda...pozdrawiam.

Też mam ten problem- może nie z ilością doniczek ale z miejscem dla nich - zima za oknem a one potrzebują przecież słońca i ciepelka.
Moje są teraz takie - najwyższa pora na przesadzenie..

Zobacz w spotkaniach, Tengel zaprasza na warsztaty do swojego ogrodu

Jak tam wasze sadzonki lobeliMoje malutkie bo zimno

Mirka napisał(a)

Jak tam wasze sadzonki lobeliMoje malutkie bo zimno

...moje też niewiele się wyciągnęły...brak słoneczka..