Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kosimkowo - Ogród po totalnej rekonstrukcji

Pokaż wątki Pokaż posty

Kosimkowo - Ogród po totalnej rekonstrukcji

BKosimkArt 13:02, 14 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Zana napisał(a)
Basiu, ależ miałaś potop! Dobrze, że bez wielkich strat się obyło! Ogród w pełni rozkwitu u Ciebie. A tojeść cały czas kwitnie? Niesamowita jest, szkoda że tak trudna co do zimowania. Dmuszek też mi się bardzo podoba i też niestety jednoroczny. Szkoda.
Bardzo podoba mi się podoba to zdjęcie czosnków na tle traw i tą srebrną roślinką na dole. I super jest ostatnie zdjęcie: hortensje, werbena i rozchodniki. Werbena świetnie odbija od jasnej ściany, a całe zestawienie kapitalnie dobrane. Praktycznie do końca jesieni będzie ozdobą.

I jeszcze jeżówki zachwalę, szczególnie ta w koralowym kolorze mi się bardzo podoba


Bardzo bardzo Ci dziękuję i cieszę się że praca nie idzie na marne tojeść faktycznie kłopotliwa i żałuję że nie wysiałam w tym roku żeby w przyszłym mieć kwiaty, w pierwszym roku niestety nie kwitną

A z werbeną też mi się bardzo podoba, tylko mąż twierdzi że jakoe patyki powsadzałam... To mu tłumaczę że jak hortensje urosną to będzie super a na razie musi sobie wyobrażać...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
zoja 13:18, 14 lip 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
BKosimkArt napisał(a)


W sumie to nie zauważyłam żadnego zapachu... A co najlepsze kupiłam go jako przegorzan... wkurza mnie tylko bo strasznie się wywala... Z jednej kępy dużej wyłamałam wszystkie gałęzie jak chciałam go naprostować


no to OK pewnie czymś podlany był.. ufff...
mój nie jest taki wielki - może z 40cm ma? zobaczę jak będzie rósł
przgorzan powiadasz? no podobny jest
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
BKosimkArt 13:35, 14 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
zoja napisał(a)


no to OK pewnie czymś podlany był.. ufff...
mój nie jest taki wielki - może z 40cm ma? zobaczę jak będzie rósł
przgorzan powiadasz? no podobny jest


Mój też był niższy, w tym roku tak chlusnął...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
zoja 13:40, 14 lip 2016


Dołączył: 31 sty 2016
Posty: 12471
BKosimkArt napisał(a)


Mój też był niższy, w tym roku tak chlusnął...


mam nadziję że mój też będzie wyższy i w ogóle
ważne, że w końcu jest ( trzecie podejście )
____________________
zoja Ukojenie, wizytówka
Zana 14:27, 14 lip 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12395
Są też niskie odmiany mikołajków, takie ok. 40 cm wysokości. Nie mam, ale wiem
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
BKosimkArt 14:34, 14 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Ja się chyba pozbędę bo mnie wkurza!
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
uziemiona 16:55, 14 lip 2016


Dołączył: 18 wrz 2015
Posty: 393
Oj ale podmokło sie zrobiło. U mnie też leje jak z cebra. Łany kocimiętkowe i jeżowkowe to uwielbiam. Werbenowe zresztą też. U mnie werbenka mikra, nie to co u Ciebie. A nie napisałaś co to za róża ta przy podporze?
____________________
Joanna nadmorski
BKosimkArt 16:59, 14 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Chyba pisałam, może mi uciekło... Nie wiem co to za róża bo to po teściowej... W każdym razie cudnie pachnie...
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
BKosimkArt 19:33, 14 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Chciałam pokazać przedpłocie i myślałam, że będzie co pokazywać a tu niestety ktoś ukradł mi sześć juk i dwa liliowce. Juki kwitły w tym roku i fajnie to wyglądało, nie udało mi się jednak zrobić zdjęcia. Ręce mi opadły, to było tydzień temu a w niedzielę moja złość sięgnęła zenitu jak zobaczyłam swoje rośliny kilka domów dalej... Normalnie odechciewa się cokolwiek sadzić i w ogóle robić w ogrodzie...

na pocieszenie:
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
ziele 19:51, 14 lip 2016


Dołączył: 23 sie 2014
Posty: 809
zoja napisał(a)


zapisałam sobie nazwę- bardzo mi się podoba

Basiu mam pytanie o mikołajka - czy on nieprzyjemnie pachnie??? bo mój wczoraj zakupiony cuchnie mam nadzieję, że przypadkiem może po podlaniu jakąś gnojówką - ale okropnie


Ha, ha, ha, a ja myślałam, że tylko ja mam węch tak wyczulony...
Specjalnie uprawiałam dużą kępę mikołajka aby go wysuszyć i wstawić w domu do wazonu. No wiec któregoś roku ścięłam, wysuszyłam dorodną kępę i wstawiłam do wysokiego wazonu i postawiłam w holu. No i co przejdę przez hol to czuję smród świeżej gnojówki. Ale wiecie jak to jest, codziennie dom-ogród-dom to szukałam na butach i ciuchach. I nic. W końcu obwąchałam wszystkie kąty. Rezultat: mój piękny wysuszony mikołajek trafił na kompost
____________________
Anna Ogród w cieniu drzew
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies