Dzięki, że do mnie zaglądacie, trochę się przespałam i siły wróciły ( niewątpliwie pomógł tez ibuprofen). Niestety pogoda kiepska, co rusz kropi śnieg z deszczem. Co do przedogródka to w tygodniu zrobię zbliżenie berberysu i rozchodnika, bo na fotce je trudno dostrzec, zwłaszcza Admiration po przycięciu ma nie więcej niz 4 cm wysokości. Jeśli chodzi o jałowce to najpierw wielokrotnie je przycinałam, bo pomiędzy rosną hortensje dębolistne, teraz nabrały vigoru i musiałam im usunąć konkurencję ( chodzi o wodę, jarzębiny w tym zakresie są dobrym sąsiedztwem, pozostały tylko 2 jałowce ukrywające studzienkę telekomunikacji.
A w ogródku żółte akcenty
Magnolia-otwiera pierwsze kwiaty

Jaśminowiec Aureus


I przeuroczy dereń pagodowy

Miłej niedzieli

I efekt wielogodzinnej sobotniej pracy ( obrzeże ułożył mój syn).
Zewnętrzny pas wiążący kompozycję (na razie mało widoczny, bo roślinki malutkie) stanowią Berberys Admiration (30 sztuk) i tyle samo rozchodnika Munstead Dark Red. Usunięte zostały 4 jałowce płożące a resztę stanowi mix roślin przeniesionych z mojego ogródka ( jeśli chodzi o hortensje to są tam wcześniejsze Vanilki, doszła 1 Limelight, 3 Bobo na zmienionej pozycji, dosadzone 2 Magical Candle, 2 Little Lime, 2 Levany, 2 Diamantino i po jednej Diamant Rouge, Wim's Red, Everest.

Też masz wisienkę Kiku? Przedpłocie ogromne! Jak drugi ogród prawie. Co to za drzewa na nim rosną?

Bożenko z przyjemnościa obejrzałam Twoj wiosenny ogród ,jest śliczny. Hortensję Rotschwanz zatrzymam tez dla Ciebie,może latem zawitasz w rodzinne strony i do mnie