Ciekawe jak teraz u Ciebie wygląda ogród? Mocno Cię zasypało? U nas bialutko i mokrzutko. Wszystkie moje brzozy przypominają bardziej wierzby płaczące. W popłochu bandażowaliśmy Skyrockety, bo zrobiły się z nich fontanny (tak mocno powyginały się gałązki).
Gratulacje z powodu kariery w tv, chociaż nie wiem do końca czy powinnam się tak cieszyć. Często ludziom się w głowach przewraca, bo zaistnieli w tv. Gosia, obiecaj, że Tobie się to nie przydarzy.... Lubię Cię taką, jaką jesteś, wiesz?
U mnie dokładnie tak samo, zupełnie nie spodziewałam sie takiego ataku zimy. W niedzielny poranek biegaliśmy po ogrodzie strząsając mokry śnieg z gałęzi, które aż się pokładły na ziemi pod jego ciężarem.
Bez obaw, posiadam wrodzoną odporność na działanie wody sodowej
Traktuję ten epizod tv jako kolejne doświadczenie w moim życiu
Gosia, masz tegoroczne zdjęcie swojego świerka Iseli Fastigiate? Ciekawa jestem jak wygląda. Mój dzielnie rośnie, ale dzięki Twoim zdjęciom mam lepsze wyobrażenie . Zresztą chcę też podpatrzeć sąsiedztwo dla tego świerka. Mój nie rośnie jeszcze w docelowym miejscu, więc szukam i podglądam .
Łał! Uwielbiam ten jego kolor i te gałązki skierowane do góry. No cudo po prostu! Mój sięga nieco powyżej moich kolan, więc daleko mu jeszcze do takiego olbrzyma, jak Twój. Ale gonimy Was!!! ))
Gosia, a te niebieskie kwiatuszki to brunnera czy ułudka?
Matko, właśnie zobaczyłam Twojego włochacza! Świetny jest. Długo utrzymują mu się te peruki?
I jeszcze jedno pytanie o ten kulisty krzew na pierwszym planie, tuż przed jałowcem (prawy dolny róg): co to jest?