Jak to się pikuje? Pincetą?
Moniko Aniu niebyło tak źle mama zrobiła mi takie dwa przyżądziki do pikowania z gałązek brzozowych lampka do do tego abym dobrze widziała i szybko poszło (a mama za młodych lat pracowała w szklarni)
To masz fachową pomoc pod ręką Nieźle Ci wyszło pikowanie takich maleństw
ja z moim talentem to pewnie bym wszystkie korzonki wyrwała
Ale super siewki, zazdroszczę!!!!
Dorotko jeszcze nic straconego można siać