Marga
20:45, 23 mar 2014
Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 4122
Witam się pięknie z całą niesamowitą Ogrodowiskową Rodziną!
Ileż można odkładać założenie własnego ogrodu? Rok, trzy, a może osiem? Tak, osiem! Osiem lat temu kupiliśmy działkę, rozpoczeliśmy budowę domu i ............zrobiliśmy sobię przerwę. Działka leżała odłogiem i zarosła w piękną dżunglę. Zeszłego roku, na jesieni, wziełam się do pracy (z pomocą pana rolnika oczywiście, który wszystko wycinał pod moje dyktando).
Nie ma już teraz przeproś. Nasze maluchy potrzebują domku z ogrodem! Chcemy przeprowadzić się tego lata.
Założyłam wątek, bo mówiąc szczerze, liczę na Waszą pomoc. Jestem totalnym amatorem, jeżeli nie liczyć kilku skrzynek na balkonie z bratkami. Oglądam Wasze przepiękne ogrody i coraz bardziej się dołuję, że sobie nie poradzę. Mam nadzieję, że nie porywam się "z motyką na słońce".
Jeżeli ktoś zechciałby "rzucić" swoim fachowym okiem na mój ogród (ja to nazywam bazą), to będę BARDZO WDZIĘCZNA.
Moj ogrodowy plan na ten rok jest taki: zrobić nasadzenia na rabacie (zaznaczona na zielono) w celu zasłonienia sąsiada, założyć trawnik na środku i utrzymywać we względnych ryzach drugą, zacienioną połowę ogrodu. Na więcej prac ogrodniczych chyba nie starczy mi sił :/
Z pomocą siostry pomierzyłam i narysował nasadzenia, które zostały po szalonej wycince. Wiem, że to nie są żadne wartościowe drzewa, ale potrzebowałam cienia na upalne dni.
Ileż można odkładać założenie własnego ogrodu? Rok, trzy, a może osiem? Tak, osiem! Osiem lat temu kupiliśmy działkę, rozpoczeliśmy budowę domu i ............zrobiliśmy sobię przerwę. Działka leżała odłogiem i zarosła w piękną dżunglę. Zeszłego roku, na jesieni, wziełam się do pracy (z pomocą pana rolnika oczywiście, który wszystko wycinał pod moje dyktando).
Nie ma już teraz przeproś. Nasze maluchy potrzebują domku z ogrodem! Chcemy przeprowadzić się tego lata.
Założyłam wątek, bo mówiąc szczerze, liczę na Waszą pomoc. Jestem totalnym amatorem, jeżeli nie liczyć kilku skrzynek na balkonie z bratkami. Oglądam Wasze przepiękne ogrody i coraz bardziej się dołuję, że sobie nie poradzę. Mam nadzieję, że nie porywam się "z motyką na słońce".
Jeżeli ktoś zechciałby "rzucić" swoim fachowym okiem na mój ogród (ja to nazywam bazą), to będę BARDZO WDZIĘCZNA.
Moj ogrodowy plan na ten rok jest taki: zrobić nasadzenia na rabacie (zaznaczona na zielono) w celu zasłonienia sąsiada, założyć trawnik na środku i utrzymywać we względnych ryzach drugą, zacienioną połowę ogrodu. Na więcej prac ogrodniczych chyba nie starczy mi sił :/
Z pomocą siostry pomierzyłam i narysował nasadzenia, które zostały po szalonej wycince. Wiem, że to nie są żadne wartościowe drzewa, ale potrzebowałam cienia na upalne dni.
____________________
Ogród dla moich synków
Ogród dla moich synków