Bardzo proszę o podpowiedź czy jest to Hakonechloa macra 'Aureola' , chciałam ją kupić na allegro ,sprzedawca wysłał mi te zdjęcia, ale wydaje mi się że jest to coś innego bo aureola ma paseczki lecące pionowo po liściach?
No chyba że w młodych roślinach tak liście wyglądają?

to All Gold

Czy ktoś wie jak nazywa się ta trawa.

Zdjęcie aktualne z maja, jakaś wczesna


i sierpień, ta sama trawa.

Dzięki Toszka za odpowiedź. Nie kupiłam w końcu tej trawki choć nawet ta odmiana też jest piękna, ale allegrowiczka jakaś niekumata chyba bo nawet nie wie co sprzedaje, komunikacja utrudniona, a komentarze też nieciekawe czasami były, więc się wystraszyłam. A kupując w necie nawet nie wiemy czy to realne zdjęcia.
A teraz kolejne pytanie odnośnie trawki na zdjęciu poniżej:
Kupiłam taką trawę już w realu w szkółce, ale nie było nazwy, pytałam właściciela i on mi mówił, ale nazwy nie pamiętam dokładnie coś brzmiało sil..., poszukałam w necie i czy to czasami nie jest odmiana Silberspinne ?
Trawka u mnie stoi od kilkunastu dni w słońcu i jakby końce przebarwiły się lekko na czerwonanwy kolor. Nie wiem czy dobrze ją na zdjęciach widać, bo listka bardzo wąziutkie i ciężko je uchwycić na zdjęciu.
Będę wdzięczna za podpowiedź.

jest to ewidentnie miskant potrzebujący wolności w korzeniach. Jest umęczony i ciężko określić odmianę. Przynajmniej ja nie potrafię

Tak, bardzo jest ściśnięta w tej doniczce i jutro ją przesadzam, najwyżej jak podrośnie-odżyje, to będzie lepiej dało się rozpoznać i wtedy wsadzę w docelowe miejsce.

Witam , czy ktoś pomoże rozpoznać tą trawę? Znaleziona na łącę. Piękna, szybko opadające części kłosa. Tą którą znalazłam ma 70 cm + 20 cm kłos.
Pomóżcie proszę ... bo nie udało mi się nigdzie w necie odszukać.

dziękuję [img size=640x430]

Trawa o którą pytasz nazywa się Stokłosa bezostna.

Szukam posiadacza wiedzy dla mnie tajemnej. Co to za trawa?
Jest niewysoka. Ponoć powinna być ekspansywna. Tak mówiła pani, która je sprzedawała. U mnie jakieś wstydliwe egzemplarze, które jak na razie nie rozpanoszyły się na przeznaczonym dla nich miejscu. Z trzech sztuk, półtora przezimowało mi w gruncie bez jakichkolwiek działań ochronnych z mojej strony. Półtora, bo jedna z nich to ta, którą pokazuję, a z drugiego egzemplarza po długim wiosennym zastanowieniu wystartowało jedno źdźbło. Trzeci egzemplarz padł i nie zamierzał powstać mimo moich usilnych starań.

Mi to wygląda na hakone