weź nie żartuj ja Tobie muszę
ale fajnie nieźle pole zalało duża ta ślizgawka?
No na polu to jeszcze na łyżwach nie jeździłam Super pomysł)))
Oby mróz się jeszcze utrzymał, to w ferie nie będzie nudy. Z koleżanką do wieczora urzędowały na tym kawałku lodu.
Myśmy na trawniku pod blokiem wiadrami wodę wylewali, żeby pojeździć ....ale kiedy to było!!!
Kamilko i Aniu, wspomnienia z dzieciństwa wróciły i był to bardzo udany dzień. Wymyśliłyśmy z sąsiadķą, że przydałoby się jakieś światło, żeby można jeździć po zmroku, bo jakoś tak szybko czas uciekł.