Witaj i wybacz, że dopiero zajrzałam
Urzędowanie na lodzie super sprawa, pamiętam z dzieciństwa.
Patrzę na piękne zdjęcia- chciałabym aby na wschodzie już tak było, ku wiośnie. Tymczasem "luty podkuj buty", ech!
Jak byłam dzieckiem obok mojego bloku budowali kościół był tam dół z wapnem wielkości ringu bokserskiego, który zamarzał na zimę. Wiele nam nie trzeba było do szczęścia.