Hana75 napisał(a)

Witam,
proszę Was o radę. Kupiłam 3 małe, delikatne klony palmowe (ok. 40 cm).
Czy powinnam wsadzić je do ziemi na działce, czy lepiej kupić 3 donice
i na czas lata pielęgnować je na balkonie? A jesienią przenieść do gruntu.
Boję się, że jeśli będą upały to mi uschną...

Dziękuję Danusiu, nie zauważyłam tego wątku.

Postaram się dodać zdjęcia "maluchów":
1. Atropurpurum,
2. Katsura
3. Little Princess

[

Nikt mi nic nie podpowie
Szkoda, bo roślinki sterczą w "plastikach" i nie wiem co zrobić.

Hana kloniki lubią wilgoć i osłonięte miejsce od parzącego słońca. Zawsze im będzie lepiej w gruncie niż w doniczkach. Proponuję posadzić na działce gdzieś w osłoniętym miejscu. Podlewaj je jak tylko jesteś w ogrodzie. Jak się ukorzenią to zawsze możesz przesadzić ale miej na uwadze to co wyżej napisałem.

Aga napisał(a)

Witam oto mój klon palmowy czy zasychające liście to przyczyna silnego słońca?

Mój tez tak ma, mojego posadziłam w tym roku i myśle ze miał moZe za sucho, bo klony lubią wilgoć

Hana75 napisał(a)

Nikt mi nic nie podpowie
Szkoda, bo roślinki sterczą w "plastikach" i nie wiem co zrobić.

Zdecydowanie trzeba posadzić do gruntu, tam im bedzie najlepiej

Ja też takie maluchy w grunt posadziłam, a jak praży to podlewam.

Dziękuję Wam za odpowiedzi.
Moje maluchy mają bardzo delikatne pieńki, są cieńsze od słomki. Dlatego obawiałam się o ich przeżycie w gruncie. Wiem, że nie lubią wiatrów. Chciałam je wsadzić w narożniku działki, wzdłuż którego rosną 7 letnie tuje brabant. Miejsce jest wykorowane, co zapewniłoby dobre podłoże i ograniczyłoby parowanie wody z gruntu.
Jednak jest to stanowisko słoneczne.
Oby nie za słoneczne... jak u Ewellinki

Zbigniew, popatrz na zdjęcie poniżej - ten narożnik to chyba zły pomysł?

Znalazłam zdjęcie tego narożnika. Co prawda sprzed dwóch lat.
Rośliny się rozrosły. Tuje też ale nie dają dużego cienia.
W przyszłym tygodniu zaczynam urlop, pojadę na działkę (to tzw. działka rekreacyjna) i popstrykam trochę aktualnych zdjęć.

Miłego weekendu