Basiu - a jaka temperatura jest w tym garażu? Jak powyżej 10 stopni, to uciekaj z nim na zewnątrz i najlepiej posadź, podlej ale solidnie. Okrywaj przed zbliżającym się przymrozkiem. Jak temperatura na plusie - odkrywamy i niech się hartuje.

Wow, no to mamy lokowanie produktu. Trochę nie fair

A w temacie problemów z klonami palmowymi: od dłuższego czasu dziwię się, że tak mało osób chce się przesiąść na mniej kłopotliwe "zamienniki", np. A. sieboldianum albo A. pseudosieboldianum. Ja gorąco je polecam.

zbigniew_gazda napisał(a)

Basiu - a jaka temperatura jest w tym garażu? Jak powyżej 10 stopni, to uciekaj z nim na zewnątrz i najlepiej posadź, podlej ale solidnie. Okrywaj przed zbliżającym się przymrozkiem. Jak temperatura na plusie - odkrywamy i niech się hartuje.

Zbyszku on tak zmarniał na dworze, to wzięłam go do ciepłego.

Dziękuje za zainteresowanie

Basia3

Basiu, zrób zbliżenie pędów. Chcę zobaczyć biały nalot oraz zdrowy kawałek kory. Piszę o tym dlatego, że jest kilka grzybów zimujących na korze tych drzew.



Pozdrawiam

Witam, czy można gdzieś znaleźć kompozycje klonów z pierwszych stron? Interesują mnie głównie połączenia z trawami ozdobnymi i hostami.

Czy ktoś wie co dolega mojemu klonikowi?
Posadzony w poniedziałek. Praktycznie wciąż pada. Był ładny i po kilku dniach liście schną i robią się białe.

A mój wygląda tak, od wkopania do gruntu czyli od 2 lat niczym nie przykrywam i nieżle sobie radzi. Kupiłam go gdy miał ok. 40 cm.

Estre Twój pewnie odchorowuje. Z moim też tak było. Daj mu czas, odbije i będzie ok

Ja dziś z odrobinką sarkazmu...
Moje klony palmowe pięknie przeżyły zimę - cieszyłam się jak dziecko. Tym, które odważyły się puścić liście, zmroziły je mrozy w okolicy świąt. Większość zdążyła już zacząć wypuszczać nowe liście. Więc jak zapowiedzieli przedwczoraj znów mrozy, to szybciutko pobiegłam klony okryć. Wobec tego poniżej obrazek z mojego ogrodu. Z maja!! Tak wyglądają nadal, bo jeszcze nie zdążyłam ich rozwinąć. I trochę się boję. A nóż widelec znowu będzie mróz?