Patrzyłam sobie grzecznie, jak rośnie, oglądałam i robiłam zdjęcia co tydzień, bo z roślinami jak z dziećmi - widzisz codziennie i jeżeli nie ma porównania w czasie to można nie zauważyć jak urosły. Tak to wyglądało na przestrzeni około 3 tygodni.



A tak wyglądało dwa tygodnie temu, kiedy jeszcze kwitła ostróżka a naparstnice nie straszyły jeszcze (poobcinanymi już) zaschniętymi badylami



Nawet hortensja zawiązywała już kwiaty (dziś ma piękne białe stożki tak duże, że chyba ja czymś podeprę )



Wygląda dość gęsto, ale to nic, doświadczenie okazało się sukcesem- wiem co jak mniej więcej wygląda. W przyszłym roku na wiosnę, gdy pojawią się kolejne rabaty połowa roślin i tak zmieni miejsce i będzie kolejna rewolucja.