Dziękuję za stałą obecność u mnie!

Haniu, dziękuję za prześliczną białą różę...mój ulubiony kolor...

Kasiu, Tereniu, Jolu dziękuję w imieniu wianka...Powstał w kilka minut, a zrobiłam go ze spódnicy, której nie nosiłam (za wąska). Pocięłam na paski owinęłam słomiany podkład, doczepiłam szyszki i na palcu zwinięte róże i gotowe.

hmm, rozmarzyłam się, śledzę Cię od kilku dni (tak po kilka stron dziennie, bo brakuje czasu) i .... masz piękny ogród. I to tak od podstaw cały przez Ciebie wykonany. Gratuluję i podziwiam. Na stronie 18 masz ciekawą rzeźbę z kamieni. Zdradź proszę czym sklejasz kamienie. Podoba mi się bardzo (też ze strony 18) aleja z kostrzewą do altanki. Pięknie i ze smakiem.

Elu Nowalijko...witam Cię w moim wątku. Kamienie ustawione są bez żadnego kleju...Gdy przechodzę obok i niechcący trącę nogą, to rozlatują się wokoło...ale znów ustawiam i tak w kółko...Najczęściej jednak moja piesia strąca je swoją piłeczką...

- rozumiem, to takie domino, a piesia może przecież wszystko, więc dalej ustawiasz
Myślałam, że kleiłaś, bo chciałam sobie zrobić z kamieni jakieś np: grzybki. Oj, te nasze piesie, moja też chuje się jak pani na włościach, choć czym starsza tym bardziej wstrzemięźliwa

Sąsiadka kleiła kamienie silikonem tym najzwyklejszym...Jak wyschło to nie oderwiesz.

A mróz nie odklejał?

Jest silikon mrozoodporny

Właśnie wróciłam od Ciebie, zachwyciłam się różami pnącymi, masz brzózkę na nóżce, też planuję taką kupić, nie widziałam perukowca, czy gdzieś go ominęłam? Pozdrawiam. Gonia.