Fajne zakupki. Ten rozchodnik ciekawy. Rdestów się wystraszyłam jak wyczytałam że pożeraczami terenu są i swoje wywaliłam a miałam identyczne jak Twoje.
Ponoć te odmianowe trzymają się kupy i nie robią problemów ale się bałam. Popatrzę jak u Ciebie będzie się sprawował i u Agaty o ma takiego ślicznego którego bardzo chciałam mieć i potem może spróbuję jeszcze raz.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)