Kocham głogi . Mam szczepionego (od 3 lat u mnie rośnie),ma rachityczny pień,bo chyba powinnam przyciąc mu koronę by go nie przeginała...i w tym roku choruje..czerwone zniekształcenia na liściach (czytałam,że to mszyca). Myślę,że choruje z mojej winy ,bo w to upalne lato go zaniedbałam, miałam wtedy mnóstwo(jak na mnie) nowych nasadzeń i nie wyrabiałam z podlewaniem,pewnie go to osłabiło.Nie przeszkadza mu to jednak by pięknie kwitnąć.
No tylko żeby ona przetrwała do Twojego powrotu bo ja tylko se tak kopnełam i do pojemnika
A co se robisz w Dreźnie?? Wędrujesz ostatnioja nieustannie macham z Oświęcimia