Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z Pszenicznej ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Z Pszenicznej ...

AgataP 09:09, 25 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
mikina34 napisał(a)


Kwiaty sukcesywnie wycinam jak tylko mogę do nich sięgnąć do wnętrza, podrzuciłam mu trochę kompostu jakis miesiąc temu, czy coś jeszcze mu zapodać? I teraz pytanie, czytałam, że łodygi dobrze jest wyłamywać (Ty piszesz o wyrywaniu) a jak chciałam mu wykręcić łodygę to miałam wrażenie, że mu ukręcę łeb i ni huhu ...nie chciałam go popsuć więc odcięłam nożykiem...może tak być?


Monika, ja wyrywam lekko ukręcając. Nie wycinam bo zostawia się w ten sposób fragment łodygi w karpie. NIe wiem czy to szkodzi, ale tak nie robię na wszelki wypadek. Wyrywając daję mu więcej miejsca na nowe przyrosty.
Swojego potraktowałam mocznikiem, czyli dużo azotu na początek. Teraz nastawię gnojówkę z pokrzyw to będę go tym karmić
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:11, 25 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Pszczelarnia napisał(a)
Agato, w Kórniku są obie pożądane przez Ciebie jabłonki. Jedziesz na lilaki? Jest jakby po drodze dla mnie - mogę Ci kupić i na lilakach przekazać.



Ewo ogromnie Ci dziękuję, ale nie chcę obarczać Cię takimi zakupami. Tym bardziej że nie wiem czy przyjadę.
Motywuje mnie to jednak by wybrać się w Twoje rejony Tyle szkółek, tyle pięknych miejsc i ogrodów, nie wspominając o wspaniałych osobach z O.
____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:14, 25 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
makadamia napisał(a)
wiśnia kanzan jest podatna na choroby? to wielka szkoda, bo właśnie u mnie wysforowała na pierwsze miejsce w rankingu drzewek ozdobnych

co prawda osobiście nie posiadam, ale codziennie przejeżdżam koło szpaleru takich przy bardzo ruchliwej drodze i sprawują się świetnie: cudnie kwitną, pięknie się przebarwiają, długo trzymają liście...

ze względu na miejscówkę uznałam, że są super-odporne na wszelkie choroby...


Kurczę Kanzan u mnie nie choruje, ale podjada mu coś liście bo są w dziurkach. Powinnam prysnąć ją, ale ona już jest tak wielka że nie mam szans by dosięgnąć wierzchołka.

Tutaj zdjecia z ubiegłego roku, w tym roku już zaczyna kwitnąć






____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:18, 25 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
A ja mam problem - sąsiad od uprawnego pola znowu czymś pryskał. Choć nie wiem czy nie zapodał oprysku w formie stałej. Wyglądało to jakby siał "piasek" na polu. Kurzyło się strasznie, leciało na wszystko i mam tego takie efekty w ogrodzie.
Najpierw myślałam, że to chloroza, ale po obejściu ogrodu okazało się że takie przebarwienia mam na wicokrzewach, różach, bzach, żywopłocie i wielu innych roślinach ... kurna denerwuje mnie takie podejście
W ubiegłym roku pryskał w taki wiatr że oprysk na drzwiach wejściowych miałam. Na szczęście nic nie padło, ale przebarwienia też były...





____________________
Z Pszenicznej...
AgataP 09:20, 25 kwi 2018


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Tymczasem zostawiam zdjęcia

widok z okna kuchennego


i bardziej z bliska słabo mi odbijają róże chippendale - liczę ze sie wykaraskają po tej zimie...



____________________
Z Pszenicznej...
mikina34 09:28, 25 kwi 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
AgataP napisał(a)


Monika, ja wyrywam lekko ukręcając. Nie wycinam bo zostawia się w ten sposób fragment łodygi w karpie. NIe wiem czy to szkodzi, ale tak nie robię na wszelki wypadek. Wyrywając daję mu więcej miejsca na nowe przyrosty.
Swojego potraktowałam mocznikiem, czyli dużo azotu na początek. Teraz nastawię gnojówkę z pokrzyw to będę go tym karmić


Gnojóweczke tez nastawiłam, się fermentuje Spróbuje dziś wyrwać te zewnętrzne i zobaczę jak mi pójdzie
Dzięki wielkie
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
anna_t 09:50, 25 kwi 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Agata powiedz mi twoje skrzynie na warzywa stoją na jakis płytach betonowych żeby tak nie dotykały gruntu? masz siatke na nornice też?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
bacowa 09:57, 25 kwi 2018


Dołączył: 26 paź 2011
Posty: 2463
A ja byłam dziś u ciebie , ale od strony drogi , tej asfaltowej . Szkoda że ujęcia stare z hałdą piasku przed domem .

.
makadamia 10:43, 25 kwi 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pięknie się u Ciebie ogródek prezentuje...
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Pszczelarnia 11:12, 25 kwi 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
AgataP napisał(a)


Kurczę Kanzan u mnie nie choruje, ale podjada mu coś liście bo są w dziurkach. Powinnam prysnąć ją, ale ona już jest tak wielka że nie mam szans by dosięgnąć wierzchołka.

Tutaj zdjecia z ubiegłego roku, w tym roku już zaczyna kwitnąć








Zobacz: dziurkowatość liści drzew pestkowych. Miałam u szwagra na laurowiśniach.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies