Acha, myslalam juz, ze nie wolno na Kompost. Ja moze po niedzieli bede ciac. Narazie piele ta rabatke wzdluz domu gdzie jezowki sadzilysmy.

Ty kusicielko - przeczytałam że las masz wysprzatany i musiałam dzis za grabie chwycić! Targałam lód i różne tam przymrożone liście ale jak można siedzieć spokojnie gdy ktoś takie zachety rzuca Zwłaszcza że ja też mam dość szybko ciepło i wiosnę w ogrodzie... Dzięki Kochana aż mi się dzisiaj micha śmiej mimo że wiele robić to się nie dało

Też już bym z radością za grabie chwyciła, ale u mnie jeszcze zbyt dużo śniegu. W każdym razie jak tylko śnieg puści to jestem w gotowości .

Milka napisał(a)

[zmoderowane]

Też sobie zachowałam te butelki- bardzo urokliwe, tym bardziej z hortensjami.
Wiosna coraz bliżej

Hihi, też mam butelkę z tego winka, ale zupełnie przezroczystą, w sensie białą .

Jak przeczytałam, że chwyciłaś już za sekator to i ja swoje trawy obcięłam

Zdrówka Irenko i trzymam kciuki aby wszystko się naprostowało!

Czytam, ze poczułaś prawdziwą wiosnę

Ja trochę się boje już ciąć, ale jak tniecie to chyba jednak się zdecyduje i też ciachne

Strasznie duże róznice w tym roku w ogrodach , u Ciebie juz zielono a środkowa Polska pod grubym śniegiem, traw nawet nie widac o obcinaniu mowy nie ma.

No i ja też tak czytam i się zastanawiam ,że dopiero za dwa tygodnie u mnie będzie można robić to co Irena robisz.
A wiesz że za twoją radą wsadziłam bluszcz na słupa ,zobaczymy jak da radę.