To ci lilie niespodziankę zrobiły róże znane piękności, lubię je najbardziej u innych, po ostatnim kłuciu mam ich dość
fajnie, ze trawa rośnie, u mnie tez dosiewka...spaliliśmy trawnik, tak wielkie ognisko z odpadami ogrodowymi buchnęło
Śliczne róże zakupiłaś Chippendale jest niesamowita. Na żywo widziałam ją tylko pomarańczową a Twoja proszę jaka śliczna i z guziczkiem
Jak tam trawka? Daje radę?
3 i trochę, i znowu powinnam dosiewkę zrobić, ale kompletnie odpuściłam. Za szybko się zniechęcam, potem potrzebuję trochę czasu by powstać i działać. Zbieram się.
Toszka napisała, że pierwsze koszenie przeprowadza się 6 tygodniowej trawie. Mnie kosiarka porwała na mój młody trawnik już po 20 dniach. Kosiłam na najwyższych ustawieniach, zaledwie musnełam czubeczki i 3 dni później trawka jakby zwariowała ze szczęścia i bujnęło nią równo. Teraz męczę ją dalej, bo nawiozłam (pewnie też za szybko) i czekam na efekt pasów startowych, bo niewykluczone, że troszkę dawkowanie źle ustawiłam.
Śliczne róże dorwałaś. Będę szukać zdjęć z nasadzeń. I pokaż swoją trawkę. Jak się ma?