Czytam, że kamienna panna "obrasta w piórka" Pięknie jej będzie w takim zestawie

Mnie nie ma, a tu tyle gości. Ale już jestem i mam trochę zdjęć. Mam nadzieję, że nie będzie mulić i zaraz wkleję dla Was coś co mam najlepszego z tego weekendu.

Iwonka bardzo Ci dziękuję, że jadąc na urlop zadajesz sobie jeszcze tyle trudu, żeby wyszukać dla mnie tę molinię. Widziałam i bardzo wielkie dzięki

Sylwia Tobie też bardzo dziękuję. Na dzień dzisiejszy koncepcja nie ulega zmianie

Basiu dziękuję za poparcie pomysłu

Mirelka ale jednak urok traw, mimo trudów uprawy co poniektórych jest niezastąpiony. Na dodatek te najładniejsze są niestety najbardziej kapryśne. Ja teraz kupiłam rozplenice Hameln Gold. No i to będzie kolejny eksperyment.

Kasiu Twoje rabatki różane są zachwycające. Nigdy Ci nie dorównam. To zestawienie będziemy u mnie oglądać w przyszłym roku. Gdybym tak wymyśliła to na wiosnę, ech...

Bea, Dominika kaprysom traw mówimy nie! i nie poddajemy się!

Marysiu i tego się w tym wszystkim trzymam. Tej turzycy w Pęchcinie nie kupowałam, jak zielenieje to pewnie ma za mało słońca.

Asiu kurcze, a to przecież taka renomowana szkółka. Mam nadzieję, że jednak zareagują pozytywnie.

Michał no wreszcie jakiś znak życia od Ciebie. Twoje najnowsze dzieło już widziałam

Iwonka niee noo to się odnosiło do zakupu kolejnych róż, a ja przecież przenoszę te które mam. Ale wiesz jak to z nami kobietami jest....

Kasia/Kasya, Mirelka, Kasia/Kasja83, Bea, Marga, Ola dzięki, że zaglądacie. To jest dla mnie niesamowite, że tak czekacie na te moje zdjęcia. Niesamowicie mnie to cieszy, w końcu kiedyś dojdę do wniosku, że tyram w tym ogrodzie po to, żeby dla Was fotki robić.

Kasia/Kacha123 no panna obrasta, ciekawe jak długo ta koncepcja się utrzyma

A teraz kolejny mój różany debiut: Minerva i Charles de Nervaux. Obie cudnie pachną, ale Minerva jak dla mnie ładniej. I nie muszę pisać, że obie mnie zachwyciły. Zrobiłam im xx zdjęć (jak goopia jakaś) i miałam nie lada problem, żeby dokonać wyboru. Kolor Minervy jest niesamowicie trudny do sfotografowania, nie bardzo umiem sobie z nią poradzić. Dodatkowo wygląda inaczej w słońcu, zupełnie inaczej w cieniu.

Anulko, u mnie Minerwa miała dopiero jeden kwiatek ale cudna jest, prawda? Twoja sadzonka pewnie była dużo większa, bo masz juz przyjemność oglądania jej w całej okazalości. Uwielbiam takie ciemne, fioletowe, lawendowe

Twoje werbenka już tylko, tylko, a będzie kwitła

i co? i to już...?
tak mało fotek?