Ana, z wykopanych kosmosow nie ruszył żaden, a z pozostawionych 6 przezimowały 2 i zaraz będą kwitnąć Acha i z nasion kosmosów też nic nie wyszło.
Za to dostałam nasiona tojeści od Marty Zielonej i mam na razie piękne ...liscie.
Twoje patyki Vaniliowe już rosą w grucie i prawdopodobnie zakwitną
A tak w ogóle chcem powiedzieć, że cudniaście do sześcianu masz, cudnaiście !!!!
Buziam
PS w granacie pięknie, bo pięknemu we wszystkim pięknie
EWelina a mi się wydawało, że my już się gdzieś wcześniej widziałyśmy....
Zaproszenie jak najbardziej aktualne, jeśli będziesz w okolicy zapraszam. Bo żeby tak specjalnie jechać to nie wiem czy nie szkoda czasu, bo u mnie nie wiele do oglądania
No widzisz u mnie ani kosmosy ani tojeść nie wystartowała. Nie przejmuję się szczególnie, trudno się mówi
Z patyków się cieszę. U mnie wetknięty patyk obokk szpalerku też sie przyjął i ma cztery gałązki i póki co jeden pąk