bo tyko uśmiech może się pojawić na widok tych kolorów lubię je najbardziej ze wszystkich bo są optymistyczne, nie to samo co czarny strój ninja i ucieszyłam się że chłopaki je wybrali na bal
Mialam jechać do JG na narty ale za zimno.... Niestety to żadna przyjemność gdy szczype mróz we wszystko. Do -10 jeszcze mozna wytrzymać ale trzeba inetnsywnie jeździć.....
Ale bywalo, źe w Austrii było i -20 na stoku...
Taki wyciąg z kijem to orczyk pociesz chlopakow, że ciotka Madżenka była pośmiechem stoku zanim nauczyła sie na tym jeżdzić... Do tej pory gdy jadę na nim z M wydaje mi sie że odpadnę.....
o matko to tragedia jest bo Maks nie miał siły się trzymać tego patyczka, za trzecim razem gdy odpadł Piotr mu pomagał wjechać Chłopaki nastawili się na jutro zobaczymy co jutro powiedzą