Sebek, chyba masz fajną mamę. Wszędzie ciebie wozi. Mama też ogrodomaniaczka?

Niee, ogrodnik tylko ja.
Pomaga mi jak może lub jak jej na to pozwalam
Teraz np. kosi czasem trawę, jak są gdzieś pojedyncze chwasty to je wypieli. Kiedyś tego nie robiła, czyli mam wniosek - ogrodomania jest zaraźliwa
Nie wiem czy jutro będzie z nami chodzić, ale Pisarzowicami była zachwycona

Sebek napisał(a)



No i z kim się zabierasz ???

Pojadę z mamą, ale jeszcze ciocia coś mówiła, że chce jechać. Więc będzie nas 3
Mam około 1,5 godziny drogi, więc wyjeżdżam około 8.30

No to fajna mama

Nie mogę zaprzeczyć - jeszcze przeczyta i będzie po spotkaniu - żarcik

No to szykujemy się

telefoniki w dłoń na 10 dotrę chyba

Maja była tydzień temu u Kapiasów i mówi, że to super zakręceni ludzie

Mój się ładuje jeszcze, ale nie mogę go zapomnieć
Jeszcze do tego najważniejszy jest APARAT no i portfel

gardenarium napisał(a)

Maja była tydzień temu u Kapiasów i mówi, że to super zakręceni ludzie

Może się dowiemy. Powiemy, że my od Mai jesteśmy, albo Maja od nas, hihi

RELACJA ZDJĘCIOWA Z OGRODÓW U KAPIASÓW W GOCZAŁKOWICACH

Zainspirowały mnie te murki i dziś podjechaliśmy do mojego ogrodniczego gdzie ciurkadełko kupiłem.
Czekając dwa miesiące na byle jaki szary żwir nie doczekaliśmy się, więc zrezygnujemy i kupimy sobie tam. No i płaski kamień na ścieżki i podjazd - mam wypatrzony już