Manka
16:30, 20 maj 2016
Dołączył: 20 maj 2016
Posty: 7
Witam wszystkich serdecznie. Jestem właścicielką pola, które chciałabym aby było kiedyś ogrodem, stąd moja obecność tutaj. Moja działka ma 6000 m2 w kwadracie i otoczona jak na razie jest polami uprawnymi i laskami brzozowymi. Chciałabym aby mój ogród był naturalistyczny. Nie chcę ogrodzenia z thuji, choć jest piękne, to chyba średnio komponowałoby się z polami. Nie chcę klombów, rabatek, róż itp. bo za duży mam plac, aby móc potem w przyszłości to ogarnąć. Chciałabym maksymalnie zachować przestrzeń, którą mam teraz za oknem (w przyszłości pewnie powstaną tam domy, stąd muszą powoli zacząć coś sadzić). Jak na razie mam kawałek trawnika, reszta to trawa łąkowa, mały ogródek warzywny, trochę małych drzewek owocowych, wierzbę i dwa klony (z czego jeden chyba padł niestety). Przeczytałam trochę porad (min., tutaj na forum) jak projektować ogród. W moim wydaniu projektowanie to za dużo powiedziane, to raczej wolne planowanie. Planuję zasadzić w granicy działki brzozy i sosny (bo mam mnóstwo samosiejek w okolicy) tak by stworzyły mały lasek wzdłuż ogrodzenia. Może jakieś lipy dla urozmaicenia? Musi to być coś, co nie wymaga pielęgnacji (bo na to brak mi czasu na tą chwilę) oraz coś co jest odporne na "złą rękę". Nie mam tak, że z niczego wyrośnie mi coś pięknego, każdą domową roślinę jestem w stanie wykończyć mimo dobrych chęci... moja działka i jej otoczenie wygląda tak: