Właśnie się zarejestrowałam ale czytam to forum od jakiegoś miesiąca. Jestem zafascynowana ogrodnictwem i architekturą krajobrazu ale niestety juz za późno na podjęcie nowego kierunku studiów. Więc pozostało mi samodoszkalanie się- z waszą pomocą i wskazówkami znalezionymi na forum

Właśnie jesteśmy (ja i rodzice ) na etapie tworzenia od podstaw nowiutkiego ogrodu. Wszystko co było kiedyś czyli drzewa, krzewy, skalniak i trawnik zostało zlikwidowane i mamy pole do popisu. Teren został dopiero teraz wyrównany i wyszedł spory kąt nachylenia. Dom stoi jak na wyspie Postaram się powoli tu prezentować jak idzie nam zakładanie wymarzonego ogrodu, tym razem koniecznie z oczkiem wodnym

Witaj, Dominika

To pokaż ten początek ogrodu

Witaj w klubie i czekam na zdjęcia jak to obecnie wygląda. Ale się będzie działo.

Ja też jestem ciekawa wody w ogrodzie, mało jej u nas, więc jak najbardziej Twoje doświadczenia są potrzebne. Witam również

Cześć Dominika, pokażesz jakieś zdjęcia?)

Dominiko! Gdzie jest Twój koniec świata?Tam gdzie ty jesteś jest dopiero jego początek!!!

Pokazuj swoje realizacje,nawet puste pole ,za stodołą....Każdy swój wymarzony ogród zaczynał od ugoru lub zapuszczenia totalnego.Mamy nadzieję na twoje częste odwiedziny!Ogrodnicy ,to ciekawski naród!
Chcą widzieć wszędzie piękne ogrody i uczestniczyć w ich tworzeniu.Zakasujemy rękawy i......śmiało!Do przodu!


A to na powitanie......

Dziękuje za takie miłe powitanie Wrzucę kilka zdjęć, które zrobiłam po ustawieniu doniczek tak jak już miało być posadzone. Taka prosta rabata według zamysłu mamy czyli "żeby rzadna roślinka nie rosła obok drugiej takiej samej".

Oj - jeśli możesz to agrowłókninę wyrzuć, bo szkodzi roślinom. Uwierz mi na słowo, po za tym wiele innych osób mnie poprze.
Co do takiej mieszanki to też Twoja Mama nie ma racji - rośliny w grupach wyglądają bardziej okazale i sa bardziej widoczne.
A wiesz jakie masz rośliny, bo zakupy porządne

O jakieś stodoły w oddali jednak są!Popieram Sebastiana! Wbrew pozorom nie ułatwia to pielęgnacji roślin.
Dookoła są jakieś drzewa,wiatr naniesie suchych liści jesienią,i trzeba będzie to sprzątać,a wiosną po zimie zruszyć glebę przy roślinach.A tam włóknina będzie się czepać narzędzi.i psuć ogólny widok.
Włóknina precz,Inni tez to potwierdzą.