Lidka te niebieskie chyba też powinnaś mieć (kilka cebulek).
On jeszcze się nie otworzyły i dlatego nie poznałaś .
Pomidorki koktajlowe z pewnością Ci się udadzą. U mnie rosną jak chwasty i same się sieją. Gorzej z normalnymi. Kupowałam różne sadzonki. Rosną, kwitną, zawiązują owoce, a potem....pojawiają się brunatne plamy.
W tym roku sama wysiałam gruntowe. Zobaczymy, czy się udadzą.