Szarobialy
12:24, 19 wrz 2016

Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 761
Witam serdecznie.
Chcę założyć ogród wokół nowo wybudowanego domu. Myślałam, że uda mi się to zrobić bez problemu. Niestety za duży wybór roślin i za mała wiedza ogrodnicza stanowią przeszkodę, której sama nie pokonam. Zachwycam się prezentowanymi ogrodami, podziwiam i też chcę w przyszłości coś ładnego stworzyć.
Trudno mi podjąć decyzję co do nasadzeń, bo wszystko takie ładne. Ogranicza mnie też w znacznym stopniu działka, jej wielkość (wąskość) i jakość gleby (V i VI klasa).
Oto moje żelazne założenia:
1. Żal mi uśmierconych roślin, więc wolałabym zasadzić takie, które przetrwają w moich warunkach glebowych i klimatycznych (Białostocczyzna).
2. Ze względu na dobro roślin nie położę maty (dzięki Waszym sugestiom). Nie umiałabym cieszyć się ładnymi roślinami, wiedząc, że im źle. Ręczne wyrywania chwastów nie stanowi problemu, przynajmniej na razie. Trawnik doprowadzony ręcznie do obecnego stanu, ziemia była przekopywana 4-5 razy motyką.
3. Wzdłuż ogrodzenia działka jest w większości dobrze naświetlona, więc rośliny muszą być odpowiednie.
4. Wolałabym ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony roślin. Mogę robić gnojówki itp.
5. Lubię stare, odporne odmiany. Stąd np. liliowce.
6. Nie chcę szpaleru tui wzdłuż ogrodzenia.
Działka 21m x 40m. Po prawej stronie 4m od domu do ogrodzenia, po lewej 3m.
Grządka między furtką a bramą 3m x 1,2m.
Mieszanka trawy sportowej i golfowej. Dzisiaj jest 11-sty dzień od posiania. Chwastów na razie mało. Ziemia (piasek) przemieszana z nawiezionym torfem.
Grządka z wrzosami tymczasowa, rośliny dostałam i mogę w każdej chwili przesadzić. Powierzchnia 2m x 0,8m od strony południowo-zachodniej. Od godziny 12.00 bardzo dobrze naświetlona.
Pas z liliowcami o szerokości 0,5m.
Proszę o rady, sugestie, krytykę, bo nie potrafię sama dobrać roślin, a to, co posadziłam też pewnie źle. Pozdrawiam wszystkich.
Chcę założyć ogród wokół nowo wybudowanego domu. Myślałam, że uda mi się to zrobić bez problemu. Niestety za duży wybór roślin i za mała wiedza ogrodnicza stanowią przeszkodę, której sama nie pokonam. Zachwycam się prezentowanymi ogrodami, podziwiam i też chcę w przyszłości coś ładnego stworzyć.
Trudno mi podjąć decyzję co do nasadzeń, bo wszystko takie ładne. Ogranicza mnie też w znacznym stopniu działka, jej wielkość (wąskość) i jakość gleby (V i VI klasa).
Oto moje żelazne założenia:
1. Żal mi uśmierconych roślin, więc wolałabym zasadzić takie, które przetrwają w moich warunkach glebowych i klimatycznych (Białostocczyzna).
2. Ze względu na dobro roślin nie położę maty (dzięki Waszym sugestiom). Nie umiałabym cieszyć się ładnymi roślinami, wiedząc, że im źle. Ręczne wyrywania chwastów nie stanowi problemu, przynajmniej na razie. Trawnik doprowadzony ręcznie do obecnego stanu, ziemia była przekopywana 4-5 razy motyką.
3. Wzdłuż ogrodzenia działka jest w większości dobrze naświetlona, więc rośliny muszą być odpowiednie.
4. Wolałabym ograniczyć stosowanie chemicznych środków ochrony roślin. Mogę robić gnojówki itp.
5. Lubię stare, odporne odmiany. Stąd np. liliowce.
6. Nie chcę szpaleru tui wzdłuż ogrodzenia.

Działka 21m x 40m. Po prawej stronie 4m od domu do ogrodzenia, po lewej 3m.
Grządka między furtką a bramą 3m x 1,2m.
Mieszanka trawy sportowej i golfowej. Dzisiaj jest 11-sty dzień od posiania. Chwastów na razie mało. Ziemia (piasek) przemieszana z nawiezionym torfem.
Grządka z wrzosami tymczasowa, rośliny dostałam i mogę w każdej chwili przesadzić. Powierzchnia 2m x 0,8m od strony południowo-zachodniej. Od godziny 12.00 bardzo dobrze naświetlona.
Pas z liliowcami o szerokości 0,5m.
Proszę o rady, sugestie, krytykę, bo nie potrafię sama dobrać roślin, a to, co posadziłam też pewnie źle. Pozdrawiam wszystkich.
____________________
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.
Jola Szarobiałego ogrodowe początki.