Mariuszu, cieszę się bardzo, że Ci się u mnie podoba. Aż trudno mi w to uwierzyć po obejrzeniu Twojego dopieszczonego ogrodu. U mnie zbyt duży teren uniemożliwia perfekcyjne dopieszczanie, dlatego panuje tu styl tzw."przaśno- siermiężny". Ale dzięki temu wpisuje się w bardzo naturalne i swobodne otoczenie.
Spróbuję dotrzeć do wątku o ogrodzie Karla Foerstera, dzięki za wskazówkę.

Basiu jaki piękny ten Twój wąwóz, kawał pracy ale warto było, piękna wiosna a taki naturalny teren to coś pięknego No i ta rzeka i żurawie, to już tylko wybrani mogą mieć hihihi Pozdrawiam

Danusiu, dziękuję za miłe słowa. Widziałam u Ciebie kwitnące lilaki, u mnie też już kwitną. Bardzo wczesna ta wiosna w tym roku.




Clematisy też już pączkują.
To clematis Stolwik Gold, lubię go za nietypowy, żółty kolor liści i ciemnoniebieskie kwiatuszki.

Basiu, ten wąwóz jest przepiękny. Fajnie, że teren jest urozmaicony, a nie płaski, zawsze to ciekawiej. A w ogóle zazdraszczam przestrzeni Mój ogródek to miniaturka w porownaniu z Twoim.

Iwonko, a ja ja zazdroszczę Ci możliwości doglądnięcia każdego fragmentu ogrodu i dopieszczenia go. U mnie jest tak, że kiedy ogarniam jakieś miejsce, to nie wiem kiedy zajmę się nim znowu, aby utrzymać go w takim stanie. Tak więc i duże i małe ogrody mają swoje wady i zalety. Nie ma czego zazdraszczać, trzeba cieszyć się z tego co jest.

A ja Ci nie zazdroszcze plewienia tego wąwozu, też tak mam jak z jednego konta wyjde to już kolejne zarosniete. Dzis poszłam podkaszać no i wziełam sekator do ręki bo róża pnąca jeszcze suchy badyl miała no i tak poszłam , że z dwie godziny a to a to tam jeszcze coś było do przycięcia i wycięcia i cała sterta się uzbierała. Ile ja już tego tej wiosny poprzycinałam Bzy pięknie kwitną i nie pamiętam żeby drzewa wszystkie kwitły w kwietniu? Już płatki opadają ale deszczu potrzeba bardzo. Pozdrawiam

Danusiu, u mnie właśnie popadało. Ale niezbyt obficie. No cóz, dobre i tyle.
A tymczasem na końcu wąwozu powstaje kamienna niecka. Miało być oczko wodne, ale postanowiłam nie dokładać sobie roboty. Na środku w wielkiej donicy jest kępa błotnch irysów i kaczeńce. Dno donicy zanurzone jest w wodzie, która utrzymuje się na tym poziomie. Wiosną i po obfitych deszczach niecka wypełnia się wodą, w czasie suszy będzie taki kamienny wgłębnik.

Ale u Ciebie Basiu kolorowo jaki ładny ten powojnik Stolwik Gold, i wgłębnik fajny, planujesz w nim ławeczkę np. półokrągłą przy boku lub taką ławeczkę lekko zagłębioną plecami w bok wgłębnika? Może troszkę trawek, taki relaks dla ucha jak wiatr zawieje? a może przesadzam ...

Basiu, spodobało mi się określenie "przaśno-siermiężny" bardzo zgrabnie to brzmi. Masz bardzo ładnie, a w swoim ogrodzie trzeba mieć tak, żebyśmy mogli czerpać z niego radość. U mnie w ogrodzie tylko bywa czasem tak, że może sprawiać wrażenie zadbanego, bo przeważnie ja bywam w nim tylko raz w tygodniu. A cały ogród jest pewnie z 5 razy większy od kawałka, który pokazuję na zdjęciach, ale tamta część albo nie zaznała szpadla w ostatnich latach, albo jest rozjeżdżona przez dziesiątki samochodów, bo mój Tato jest mechanikiem . Ale i to jest dobre. Tworzę sobie mały kawałeczek, z którego staram się czerpać frajdę. Dlatego tym bardziej podziwiam Cię, za to, że dbasz o tak wielki teren. Link do ogrodu Karla Foerstera umieszczę w swoim wątku, wrzucę też link do odcinka Mai w ogrodzie, który był tam kręcony. Sam sobie chętnie go przypomnę, a może i Ty lub ktoś z odwiedzających zechce go zobaczyć .
Pozdrawiam serdecznie i życzę trochę więcej deszczu w tym tygodniu. Niech wypada się przed majówką

AnnaMS napisał(a)

Ale u Ciebie Basiu kolorowo jaki ładny ten powojnik Stolwik Gold, i wgłębnik fajny, planujesz w nim ławeczkę np. półokrągłą przy boku lub taką ławeczkę lekko zagłębioną plecami w bok wgłębnika? Może troszkę trawek, taki relaks dla ucha jak wiatr zawieje? a może przesadzam ...

Pomysł z półokrągłą ławeczką we wgłębniku jest świetny, dzięki za jego podsunięcie. Powstanie taki zaciszny, medytacyjno- kontemplacyjny zakątek, w którym będzie można się schować, żeby pobyć sam na sam ze sobą i swoimi myślami. Oczywiście dojdzie tam jeszcze trochę roślinek, myślę, że wyjdzie to bardzo fajnie.