No i cudnie, że wreszcie pada. Ziemia jest spragniona a i rośliny już odżywają i nabierają turgoru. U mnie ponad miesiąc nie padało, bo albo puszcza deszcz zatrzymywała albo Wisła . Coś w tym jest. Trzy dni powinno spokojnie padać by ziemia się dostatecznie napiła.
Cieszę się Elu, że już wróciłaś i czekam na zdjęcia .
Kasiu nawoz w proszku do rododendronu i innych kwasnych do rozcienczenia w wodzie "agrecol". Myslalam, ze jeszcze dam rade roze nawiezc, ale leje a to juz ostatni dzwonek.