Donia72 napisał(a)

Daria, a myślałaś o brzozach? Też fajnie by wyglądały w szpalerze. A liście to wiadomo, ze wszystkich drzew liściastych lecą. Ja też mam u siebie klona na rabacie. Pozdrawiam

Myślałam, podobają mi się, dają ładny delikatny cień, pień mają ładny cały rok, ale mam już za domem brzozy to bym może coś innego wzięła. W sumie to już decyzję podjęłam.
Przemyślałam wszystkie drzewa, faworytami były drzewa o jasnozielonych liściach i ładnych koronach, ale one są przypalane przez słońce.
Skłaniałam się też ku magnoliom czy wiśniom japońskim, ale i przemarzają i krótko kwitną i za wcześnie kwitną, bo teraz kiedy nie siedzi się w ogrodzie jeszcze, bo za zimno. Wiśnie zakwitną przyjdzie mróz i pozamiatane, a pozostałą część roku nie wyglądają najlepiej, stale łapią choroby grzybowe.
Glediczje, ambrowce, tulipanowce, głogi, judaszowce i dziesiątki innych odrzuciłam.
Zastanawiałam się nad Katalpą, ale ona rusza z wegetacją po 20 maja, więc liście dopiero widać od czerwca.
Więc wybrałam ... sztuczne palmy
Nie! to tylko żart
A to moje drzewa przy zejściu na łąkę.

Drugi dzień Wielkanocy a od rana niespodzianka w postaci śniegu.
Jeszcze przed wyjazdem do kościoła zdążyłam uchwycić takie obrazki.

Dzisiejsze zdjęcia. Różanecznik wczesny powoli zaczyna kwitnienie i będzie zmieniał kolory. Różowe pąki, kwiaty seledynowe, jasnożółte i białe.

Cyprysik groszkowy "Boulevard" szczepiony na pniu

Klon czerwony

Rododendron Inkarho- Golden Melody

Hiacynty White Pearl, Pink Pearl

Szybciutki ten różanecznik, hiacynty ładniutkie, pogoda faktycznie płata nam figle. Pozdrawiam świątecznie

Monia81 Szybki i często przez to kwiaty mu marzną.
Mam tylko jedno zdjęcie jak kwitł ten różanecznik , zdjęcie jest z maja 2013r teraz jest znacznie większy

za pochwałę hiacyntów dziękuję , jesienią posadziłam 40szt białe i różowe ale są niespodzanki bo fioletowe też są

Piękne to zdjęcie z tak dużymi drzewami, zazdroszczę, bo u mnie same maluchy, a mnie się marzą tysiące lampeczek rozwieszonych i owiniętych wokół pni

Mamy brzozy i fakt trochę brudzą, gdy kwitną, spadające liście mi nie przeszkadzają, mam dużo materiału do kompostowania

W moich rodzinnych stronach widuję przy płotach szpalery czereśni, pięknie wyglądają wiosną, gdy kwitną, latem z mnóstwem owoców, jesienią, gdy liście się przebarwiają na pomarańczowo - czerwone, chciałam taki u siebie, ale mnie wszyscy pytali, czy będę grabić spadające czereśnie. Rozmyśliłam się, a od ubiegłego roku mamy w dachu kolonię szpaków, jak na nie patrzę, to sobie myślę, że raczej musiałabym walczyć z nimi o owoce

A to moje drzewa przy zejściu na łąkę.

HanaK Za pochwały dziękuję.
Za domem mam duże nachylenie terenu, schodzi się na łąkę i tam mam te duże drzewa, tam jest teren bardziej naturalny. Blisko domu takie duże drzewa by przeszkadzały. Niższe drzewa o ładnej koronie, gdzie nie wyłamują się gałęzie mogą być. Ja właśnie mam 2 czereśnie przed domem i teraz kwitną.
Bardzo podobają mi się kwitnące na różowo brzoskwinie.

Różanecznik jak zwykle będzie poszkodowany , bo za wcześnie kwitnie.

O kurcze ale zimowe widoki miałaś. brrr!!
Rośliny przeżyły? ?

Ale zima, ale z drugiej strony, śnieg mniej szkodzi, jak mróz. Szybki ten rodek, ale ładny.
rozważania o wyborze drzew przeczytałam, słuszne podejściei co w końcu będzie?